Instalacja Windows7 z płyty nie działa

W uefi weź zamiast uefi, na legacy mode i legacy first. I wtedy zbootuj z płyty. Tak zrobiłem na laptopie brata i dopiero 7 wystartowała.

1 polubienie

OK. Poszło po włączeniu legacy mode tylko teraz mam problem bo w instalatorze Windows 7 nie wykrywa touchpada. Nie miałem pod ręki myszki pod usb? Powinna taka myszka działać?

I jeszcze pytanie skoro ma problemy ze sterownikami od razu z miejsca instalatora to czy takich problemów nie będzie potem?

Zabezpiecz się w mysz usb (do 2.0), a sterowniki do touch pad powinny być na stronie producenta i tam pobrać. :slight_smile:

Klawiszami np. tab, , , , też można jak nie ma od kogo w okolicy pożyczyć i do sklepu się nie chce jechać.

Tak ale kwestia czy potem nie będzie problemów skoro już w instalatorze brakuje sterów :slight_smile:

Nie, nie będzie problemu ze sterownikami do touchpada, pod warunkiem, że będzie to Win7/64-bit.
https://support.hp.com/pl-pl/drivers/selfservice/hp-15-r100-notebook-pc-series/7234951/model/7399263

Kolejny problem, w instalatorze Windows 7 wyskakuje błąd ponieważ:

Windows cannot be installed to this disk. The selected disk has an MBR partition table. On EFI systems, Windows can only be insalled to GPT disks."

W UEFI wyłączyłem Seciurity Boot, i włączyłem Legacy Mode ale to nie pomaga.

Problem w tym że na partycji drugiej nie systemowej mam dane które są potrzebne.

Podbijam pilne

Płyta cały czas startuje jak UEFI.

  1. Zgraj te dane gdzieś. (użyj do tego bootowalnego np linuxa)
  2. Za pomocą np gparted usuń wszystkie partycje i zmień GPT na MBR
  3. Instaluj W7 - bez secure boot, w legacy itp.

Mój angielski nie jest za dobry. Ale z tego komunikatu wynika że:
Zaznaczony dysk ma partycję MBR. A ten Windows może być instalowany na partycji GPT.
Więc płyta albo źle się botuje albo w biosie jest ustawione jako pierwsze uefi.

Więc dysk ma format partycji MBR

A tak, racja, za szybko czytam… trzeba odpowiednio ustawić UEFI, między innymi wyłaczyć EFI Boot Sources i Secure Boota. Dodatkowo dobrze byłoby jednak taki dysk wyczyścić z wszystkich partycji i wyzerować mbr dysku.

Kto ma ten problem? :slight_smile: @Piotr47 czy @janusz_pro ? :slight_smile:

Przeczytaj wątek od początku, ze zrozumieniem ;p

Przeczytałem i napisałem co trzeba zrobić z dyskiem.

ok skopiowałem za pomocą linuxa live cd i co teraz? Jak mam ten dysk przywrócić by był MBR i żebym mógł zainstalować na nim Windows7 ? Czy mam go wyzerować?

Moim zdaniem, tak! Zerowanie można m.in. zrobić przy pomocy programu Activ@KillDisk. Instrukcja:


Krótki opis też tutaj:

dodam że nie mam dostępu do żadnego systemu zainstalowanego na tym dysku bo najpierw zrobiłem format windows 10 a potem się okazało że nie mogę zainstalować windows 7 bo nie ma MBR…

Zerowanie (wymazanie) wykonuje się nie spod systemu, lecz spod tzw. bootowania, czyli rozruchu komputera z pendrajwa lub płyty CD. W instrukcji wszystko jest. Po zerowaniu dysk jest “jak nowy”, czyli wymazany do zera (zapisane na nim same zera) i reszta zależy tylko od użytkownika.
Narzędzie (pendrajw lub płyta CD) do wymazania - Activ@KillDisk - trzeba jednak wykonać na sprawnym komputerze.

Jeżeli ten komunikat ci się pojawia:

To znaczy że masz schemat partycji MBR !
I nie musisz nic robić z dyskiem.
Źle startuje płyta instalacyjna. Może to być spowodowane złym ustawieniem biosu lub złym nagraniem płyty.
A po czym sądzisz że nie masz schematu w MBR ?