Cześć!
Załóżmy, że jestem w trasie i w między czasie padł mi system na laptopie. Potrzebuję pilnie go zreinstalować. Jak w takiem sytuacji wgrać obraz Windowsa 10 (lub którejkolwiek wersji serwerowej) na pendrive’a z poziomu live usb? Interesuje mnie taka i tylko taka sytuacja.
dd - odpada, sprawdzałem
utworzenie bootowalnej partycji ntfs na mbr (legacy bios) również nie działa
Co w takiej sytuacji?
Zrób test jak się spisuje Ventoy z obsługą UEFI jak i bez (Stare UEFI nie lubią się z Ventoy - mam takie z okolicy 2012 chyba od „AMI Bios”, być może ktoś już zgłosił brak obslugi i może kiedyś dodadzą wsparcie).
balenaEtcher może też da radę.
Jak odpalanie tych 2 apek na Live USB jest be, to musisz poczekać aż ktoś opisze co robisz źle z np. dd lub podlinkuje wersję w postaci prostego skryptu w bash/python (i jak ogarnąć tryb „UEFI only”).
Wielkim obejściem może być użyciem legalnej kopii WinRE/WinPE (kernel NT 6.1+) gdzie normalnie odpali Rufus (raczej tak) czy MCT ze ręcznym wskazaniem ISO (do sprawdzenia czy ma opcję wskazywania i czy rusza w okrojonym środowisku) lub opcjonalnie z cmd robisz pendrive pod legacy bios/uefi i rozpakowujesz obraz na pendrive.
Na końcu to może ograniczony BIOS/UEFI np. Lenovo i chińskich tanich laptopów np. KIANO utrudnia czystą instalację i trudniej na taką okoliczność mieć bootowalny instalator Windowsa.
Pobierz ISO i nałóż je na pendrive programem gnome-disks
Ty jesteś kierowcą TIR’a, czy jedziesz pociągiem EIP na trasie Kraków - Kołobrzeg (tam jest m.in Internet)?
Zwolnij gościu, weź głęboki oddech - 
Spreparuj sobie pendriva z Windows 10 na znanych, ogólnych zasadach i viola…
@anon2166525
No kierowcą TIRa nie ale zdarza mi się dużo autem podróżować - odbiegając od tematu 
@wielkipiec
Sprawdzę chociaż pewnie korzysta z dd
@krystian3w
Ten Ventoy to na tą chwilę skuteczne rozwiązanie, ponieważ instalka wstała ale wywaliła po jakimś czasie błąd tyle że może być milion innych przyczyn jak np kiepski pendrak albo coś z konfiguracją biosu. Dzięki.
Dobra. Jeszcze raz moje podejście. Staram się mocno wgryźć się o co Tobie, robaczku się rozchodzi…
Patrz i nie grymaś. Soft zajebjasczyj i nie grymaś, że to Linux. Tak, ale to LiveUSB.
https://rescuezilla.com/
Prosty, domyślny, po polsku. Patrz na SS, kieruj się obrazkami!
Na pendriva wrzucisz go do Ventoy’a. Jak nie zakumasz o co kamman, to @krystian3w Ci wytłumaczy.
Alternatywnie do Ventoya masz Rufus, Unetbootin, Etcher. Sporo więcej. Ja faworyzuję Rufusa.
Asi’e - tam nie można nic xxx-ebać!
A po polsku?
Rufus jest testowany jak działa spod Wine/PlayOnLinux/Proton?
Dobra, rozumiem. „Asie”, czyli skrót. Z kolei „xxx” to autocenzura. 
Rufus jest testowany jak działa spod Wine/PlayOnLinux/Proton?
Pytasz czy autor go testuje czy ktoś sprawdził czy działa z „winem”? Autor pewnie nie skoro celuje w aplikację dla Windows.
Raczej live USB ma tylko z GNU/Linuksem.
No co wy gadacie a taki https://www.hirensbootcd.org/ , jest na 10 i działa live. Za dużo kombinujecie ;0
@Berion
Celuję w coś współpracującego z obrazami Windows.
Dziękuję, dostałem tyle różnych rozwiązań że głowa mała. Oznaczam jako rozwiązane.
Celuję w coś współpracującego z obrazami Windows.
Wszystko współpracuje z obrazami Windows. A tworzenie bootowalnych pendrive/płyty to dość obszerny temat. Po to te programy, abyś nie musiał ręcznie dziergać.
Raczej live USB ma tylko z GNU/Linuksem.
Linux, FreeBSD, chyba też wynalazki typu Haiku, ReactOS.
MS nie może dać normalnego live bo nikt by nie kupował licencji. Oficjalnie możesz użyć Windows PE, a nieoficjalnie zrobić sobie taki pseudo live.
Chyba cytat ci się uszkodził - za wysoko wkleiłeś Haiku/FreeBSD.
Lub utraciłeś rangę moderatora jak próbowałeś edytować moją odpowiedź (są historie o jednodniowych moderatorach z przypadku).
Poprawione. Na tym silniku „>>” lub „quote” musi oddzielać jeden enter. Czyli diagnoza trafna.
Nigdy nie byłem moderatorem na DP, więc nigdy nie edytowałem cudzych postów.
Ten temat został automatycznie zamknięty 180 dni po ostatnim wpisie. Tworzenie nowych odpowiedzi nie jest już możliwe.