Instalacja xp z systemem plików FAT32

Witajcie. Mam dosyć poważny problem związany z instalacją XP Home Edition, oto on: Robię formata wszystko jest okej ale kiedy dochodzę do tego niebieskiego ekranu co wybiera się tam system plików i normalnie są bodajże 4 opcje FAT zwykłe i szybkie i NTFS zwykłe i szybkie, a u mnie są tylko 2 a co najgorsze mogę wybrać tylko NTFS (zwykłe i szybkie). Nigdy nie spotkałem się z czymś takim, a na NTFS jakoś dziwnie mi się komputer zachowuje. Chcę zainstalować swój system na FAT, ale nie mogę. Myślę że może mieć to związek z wcześniejszym formatowaniem wszystkich partycji. Da się to jakoś naprawić? Proszę o pomoc!

Pozdrawiam,

Michał

  1. FAT32 jest przestarzały i może przybliżysz co znaczy, że się dziwnie zachowuje, bo to może być niezwiązane.

  2. Pewnie masz jakąś nowszą wersję instalacji, która już nie wspiera formatowania na FAT32 (jako system plików stary i niepolecany na dysk systemowy).

  3. Jak jesteś zdecydowany, to możesz użyć jakiegoś zewnętrznego programu do utworzenia partycji (np. GParted LiveCD) i przy instalacji Windowsa nic już nie formatować.

A mi się wydaje że po prostu partycja jest większa niż 4 GB.

Formatuj na NTFS. A dziwne zachowanie komputera (cokolwiek oznacza) nie wiąże się zapewne z systemem plików.

Pieniąc , nazwij proszę temat konkretnie, oddając istotę problemu. Inaczej wyciągnę konsekwencje. Przeczytaj ten temat.

viewtopic.php?f=16&t=394978

:lol: :lol: :lol: Nie rozumiem, w czm problem. To normalne, że nie masz fat32, bo masz najwyraźniej o wiele większy dysk niż fat32 jest w stanie obsłużyć i dlatego masz samo ntfs. :lol: :lol: :lol: #-o Sformatuj w ntfs i tyle, bo w fat32 nie ma się co pakować, bo on obsługuje maksymalnie dwu gigowe pliki, i jak będziesz chciał zapisać cztero gb i większy, to nie dasz rady. Zresztą jakbyś się wysilił skorzystać z googli, uzyskałbyś taką samą odpowiedź, jak nie wierzysz, to sprawdź.

Na NTFS windows mówiąc delikatnie muli i zacina mi się, są problemy np. z instalacją nowych programów kiedy to okno instalacji dziwnie mruga a przy tym komp pipczy i przez jakiś czas nie da się nic zrobić. Także przy przeglądaniu internetu są jakieś “odchyły” które ciężko mi opisać, ale z pewnością nie miałem tego na FAT32. Czasem też system po prostu się zatnie, tak jakby dysk twardy się zaciął i nie mógł odczytać danych, a po chwili działa normalnie… Komputer jest stary, 1.6 celeron, 512 ram, 128 gf, 40Gb + 70Gb HD.

Piotr92 po to jest to forum abym mógł się zapytać, więc proszę cię nie mów mi o googlach kiedy proszę o pomoc na forum do tego przeznaczonym.

podziel dyska na mniejsze partycje max chyba 15 gb na jedną powinno zadziałać

nie wiem czemu ci źle chodzi na ntfs zainstaluj system na ntfs jak będą problemy to napisz forum od tego jest przeciesz to forum

ntfs jest parę razy szybsze od fat bo nie musi szukać tych plików

A może zwyczajnie masz uszkodzony dysk lub niedługo będziesz miał.

Pieniąc , Ściągnij program hdtune, przejdź na zakładkę health i wklej z niej screen’a. Dzięki niemu dowiemy, się, jak się ma dysk i czy pociągnie jeszcze podziała, czy już niestety pomału umiera.

Proszę oto screen z tego o co prosiłeś.

http://img404.imageshack.us/img404/739/97356945.jpg

Na początek wymień taśmę od dysku twardego,lub przed wymianą proponuje sprawdzić na innym zasilaczu czy są takie same objawy w działaniu systemu.

Ok, dysk ma się bardzo dobrze, tak więc o jego zgon nie musisz się martwić. Jedynie co jest nie tak, to odnotowane problemy komunikacyjne kontrolera dysku z dyskiem twardym, co z reguły oznacza problem z taśmą sygnałową, więc musisz ją wymienić na nową. Zapoznaj się z punktem pierwszym poradnika do programu mhdd(drugi na razie Ciebie nie interesuje): http://helpc.eu/mhdd-t4463.html Po skanowaniu sprawdzasz, ile jest sektorów zielonych, brązowych i czerowanych. Jeżeli jest któryś z nich dość sporo, to masz przyczynę mulenia dysku - duża ilość wolnych sektorów, co oznacza, że głowica dysku potrzebuje więcej czasu, aby odczytać pliki zapisane w danym wolnym sektorze. W tym wypadku, kopiujesz z partycji c: i d: wszystkie dane na inny dysk lub nośnik(pendrive,płyta cd/dvd) i wykonujesz zerowanie+remap, które jest opisane w punkcie drugim i oczywiście po zakończonym zabiegu tworzysz partycje od nowa i wgrywasz system, ponieważ zerowanie wykasuje wszystkie dane łącznie z partycjami.

A ja zapytam po co Ci AcrobatReader 5? Bo szybki? Są inne szybkie ale bardziej współczesne i bezpieczniejsze przeglądarki PDF, np.

http://www.dobreprogramy.pl/PDFXChange- … 15117.html