Witajcie. Mam dosyć poważny problem związany z instalacją XP Home Edition, oto on: Robię formata wszystko jest okej ale kiedy dochodzę do tego niebieskiego ekranu co wybiera się tam system plików i normalnie są bodajże 4 opcje FAT zwykłe i szybkie i NTFS zwykłe i szybkie, a u mnie są tylko 2 a co najgorsze mogę wybrać tylko NTFS (zwykłe i szybkie). Nigdy nie spotkałem się z czymś takim, a na NTFS jakoś dziwnie mi się komputer zachowuje. Chcę zainstalować swój system na FAT, ale nie mogę. Myślę że może mieć to związek z wcześniejszym formatowaniem wszystkich partycji. Da się to jakoś naprawić? Proszę o pomoc!
FAT32 jest przestarzały i może przybliżysz co znaczy, że się dziwnie zachowuje, bo to może być niezwiązane.
Pewnie masz jakąś nowszą wersję instalacji, która już nie wspiera formatowania na FAT32 (jako system plików stary i niepolecany na dysk systemowy).
Jak jesteś zdecydowany, to możesz użyć jakiegoś zewnętrznego programu do utworzenia partycji (np. GParted LiveCD) i przy instalacji Windowsa nic już nie formatować.
:lol: :lol: :lol: Nie rozumiem, w czm problem. To normalne, że nie masz fat32, bo masz najwyraźniej o wiele większy dysk niż fat32 jest w stanie obsłużyć i dlatego masz samo ntfs. :lol: :lol: :lol: #-o Sformatuj w ntfs i tyle, bo w fat32 nie ma się co pakować, bo on obsługuje maksymalnie dwu gigowe pliki, i jak będziesz chciał zapisać cztero gb i większy, to nie dasz rady. Zresztą jakbyś się wysilił skorzystać z googli, uzyskałbyś taką samą odpowiedź, jak nie wierzysz, to sprawdź.
Na NTFS windows mówiąc delikatnie muli i zacina mi się, są problemy np. z instalacją nowych programów kiedy to okno instalacji dziwnie mruga a przy tym komp pipczy i przez jakiś czas nie da się nic zrobić. Także przy przeglądaniu internetu są jakieś “odchyły” które ciężko mi opisać, ale z pewnością nie miałem tego na FAT32. Czasem też system po prostu się zatnie, tak jakby dysk twardy się zaciął i nie mógł odczytać danych, a po chwili działa normalnie… Komputer jest stary, 1.6 celeron, 512 ram, 128 gf, 40Gb + 70Gb HD.
Piotr92 po to jest to forum abym mógł się zapytać, więc proszę cię nie mów mi o googlach kiedy proszę o pomoc na forum do tego przeznaczonym.
Pieniąc , Ściągnij program hdtune, przejdź na zakładkę health i wklej z niej screen’a. Dzięki niemu dowiemy, się, jak się ma dysk i czy pociągnie jeszcze podziała, czy już niestety pomału umiera.
Ok, dysk ma się bardzo dobrze, tak więc o jego zgon nie musisz się martwić. Jedynie co jest nie tak, to odnotowane problemy komunikacyjne kontrolera dysku z dyskiem twardym, co z reguły oznacza problem z taśmą sygnałową, więc musisz ją wymienić na nową. Zapoznaj się z punktem pierwszym poradnika do programu mhdd(drugi na razie Ciebie nie interesuje): http://helpc.eu/mhdd-t4463.html Po skanowaniu sprawdzasz, ile jest sektorów zielonych, brązowych i czerowanych. Jeżeli jest któryś z nich dość sporo, to masz przyczynę mulenia dysku - duża ilość wolnych sektorów, co oznacza, że głowica dysku potrzebuje więcej czasu, aby odczytać pliki zapisane w danym wolnym sektorze. W tym wypadku, kopiujesz z partycji c: i d: wszystkie dane na inny dysk lub nośnik(pendrive,płyta cd/dvd) i wykonujesz zerowanie+remap, które jest opisane w punkcie drugim i oczywiście po zakończonym zabiegu tworzysz partycje od nowa i wgrywasz system, ponieważ zerowanie wykasuje wszystkie dane łącznie z partycjami.