Instalując przez wubi instalujesz ubuntu w wybranym przez Ciebie środowisku. Czy będzie to domyślne unity, xfce, kde, czy co innego - twój wybór.
Nie wiem, czy możesz wybrać większy rozmiar. Przede wszystkim - nie będzie to partycja, a wydzielony fragment istniejącej już partycji. Podczas instalacji chyba pyta o rozmiar. Nie widzę potrzeby wybierania większego, i tak wszystkie dane możesz trzymać na innych partycjach.
Wubi chyba nie jest już wspierane i wiem że miało wylecieć z ubuntu. Nie polecam instalacji przez wubi, lubi czasami stwarzać różne dziwne problem których przy normalnej instalacji nie ma (dlatego w przyszłych wersja ubuntu już go nie będzie).
Nie zainstalowałem Ubuntu w ogóle - przez wubi nie chce działać (może coś źle robię - nie wiem), a tradycyjna instalacja też nie “wejdzie” z powodu partycji. Jeżeli nie ma możliwości instalacji bez utraty danych, to temat do zamknięcia (jak ktoś coś znajdzie/wie proszę o kontakt na pw, lub w jeszcze-niezamkniętym temacie).
Ze screen-a spod Windows to wszystko wygląda ok - jest wolna przestrzeń, można instalować. Co do screena z instalacji Ubuntu to ja już tam tej wolnej przestrzeni ani partycji linuksowych nie widzę, tylko wszystko w ntfs - więc nie rozumiem za bardzo. Chcesz na ntfs instalować Ubuntu? Coś źle robisz i tyle. Spróbuj partycjonowania ręcznego tworząc partycje logiczne np. " / ". " /home " w ext4 i swap czyli przestrzeń wymiany.
PS: Większość waszych “porad” w tym temacie jest totalnie idiotyczna :(. Nie rozumiem po co te bezsensowne wodolejstwo i wypowiadanie się osób, które widać, że mają wręcz zerową wiedzę. Nie chciałbym się tutaj wywyższać czy sugerować, że jestem jakimś pro-userem ale naprawdę…Ręce opadają…Instalacja wubi? Na co to komu? Poza tym program od dawna nie rozwijany. Usuwanie partycji E bo za dużo partycji podstawowych? Kolejna “genialna” porada - dla linuksa nie ma znaczenia czy partycja jest logiczna czy podstawowa, więc linuksowe partycje mogą być logiczne.
Nie chciałem instalować Ubuntu na ntfs,tylko sftrmatować część dysku na ext4, ale instalator nie pokazuje wolnego miejsca. I w tym jest problem.
Dodam jeszcze, że coś kombinowałem z partycjami chyba jeszcze zanim tutaj napisałem i zanim był ten brązowy kolorek na “górze” to był jakiś inny- już nie pamiętam jaki. Na brązowy się zmienił jak dodałem dodatkowe partycje. Przed dodaniem system zapytał się czy na pewno chcę zmienić na dynamiczy system czy coś w tym stylu. To chyba wtedy coś zepsułem. Tylko przedtem nie mogłem zainstalować Ubuntu na putej partycji (mimo, że było ją widać w instalatorze) - przyciski +/- nie były “podświetlone”.
Jeszcze zanim przekonwertowałem partycje na dynamiczne, nie mogłem zainstalować Ubuntu na pustej partycji. Jak pisałem wyżej: przyciski +/-/Change (czy coś podobnego- chodzi o przyciski w instalatorze Ubuntu służące do zmiany rozmiaru partycji) były niepodświetlone tzn. nie można było na nie kliknąć. Co mogło być przyczyną? Dodam, że Windows był wtedy praktycznie świeży, bez żadnych kombinacji z partycjami.