Witam. Próbując zainstalować Ubuntu 14.04 nie mogę użyć miejsca na “pustej” partycji - jest ona połączona z resztą Windowsowych partycji. Przedtem widziałem pustą partycję w instalatorze, ale nie mogłem jej użyc - zrobiłem z niej w Windowsie partycje i od wtedy instalator widzi ją jako całość (rozmiar ponad 300GB przy dysku 500GB). Tak, zmieniłem przydzielone partycje na “puste”.
I tutaj pojawia się pytanie - co mam zrobić żeby zainstalować Ubuntu obok Win 7? Dodam, że korzystając z opcji “Zainstaluj obok Windows 7” (czy jakoś tak) muszę uruchomić ponownie komputer i nie ma pojęcia co dalej robić.
ziom1550, proszę zapoznaj się z tą stroną oraz tym tematem, a następnie, używając opcji EDYTUJ , później Użyj pełnego edytora , popraw tytuł tematu, tak aby mówił konkretnie o problemie. W przypadku zignorowania prośby temat poleci do śmietnika.
Napisz (lub wklej zrzut) jak to wygląda w panel sterowania -> system i zabezpieczenia -> narzędzia administracyjne -> zarządzanie komputerem -> magazyn - tak to chyba było. Jest tam wolna przestrzeń oprócz partycji windowsowych?
Nie instalujesz linuksa na “pustej partycji” jak to określiłeś, musisz usunąć np. D i zostawić wolną przestrzeń. Trochę chaotycznie to wszystko napisałeś.
Tak, obok partycji windowsowych jest wolna przestrzeń (czany kolor “na górze”), a reszta jest na ~~brązowo (“na górze”).
Jak usunę jakąś partycję, nie mogę modyfikować jej rozmiaru (tmam +/-/change… w instalatorze nie podświetlone). A po drugie nie mogę zwolnić tylko jednej partycji, bo mam ponad 300GB pokazane + reszta rzeczy (mimo że na Windowsie mam 3 partycje po ~~100GB). O co chodzi?
Nie mam zainstalowanego Ubuntu, a jak uruchomię wersję testową z płyty i w terminalu wpiszę fdisk -l, to nie odstaję żadnej odpowiedzi (LINK do screenshot’a).
Przekonwertowanie dynamicznych na podstawowe nie jest Ci potrzebne, bo właśnie masz wszystkie podstawowe. Na komputerze z MBR nie może być więcej niż 4 partycje podstawowe lub 3 podstawowe i kilka rozszerzonych. Najlepszym rozwiązaniem byłoby dla Ciebie usunięcie dysku E, a jego zawartość przekopiować na D. Następnie powiększyć dysk D o te 100GB. Wtedy będziesz mial na końcu wolne miejsce, na którym będzie się dało stworzyć partycję dla linuxa.
Jeśli już chodzi o zmiany na partycjach to odradzam robienie cokolwiek(poza ewentualnym powiększaniem) z “Zastrzeżone przez system” i C. Jeśli jednak chcesz kombinować z innymi i nie utracić danych, to chyba najlepszy jest GParted. Oczywiście nigdy gwarancji nie ma.
Interesująca jest partycja sda1… Nigdy nie widziałem czegoś takiego. Windows aktualnie widzi partycje System 100MB, C 100G, D 200GB i wolne miejsce? U siebie bym po prostu zrobił kopie zapasową D i zainstalował linuksa na niej, albo sformatował wszystko i podzielil dysk od nowa pod linuksem, ale to tylko ja mam taki zapał. A najlepsze jest to, ze fdisk zwracał to samo co teraz instalator…
Jako ze masz W7 to opcją która się nie może nie udać jest instalacja przez wubi(powinien być na płycie, a jak nie to można pobrać). Jak instalujesz jednego linuksa, którego nie chcesz zmieniać, to to może być rozwiązanie dla Ciebie.