Instalator windows xp nie uruchamia się, w przeciwieństwie do innych

Witam, mam dość nietypowy problem. Pewnego dnia windows xp przestał się uruchamiać. Chciałem go naprawić, lecz instalator się nie uruchamia. Nagram instalator na pendrive, konsole odzyskiwania - to samo. Inne systemy działają - 7, debian, etc. W skrócie - wszystko co związane z xp nie działa (prócz maszyny wirtualnej na debiania), inne systemy, czy to instalatory czy zainstalowane działają. Druga sprawa - po wyjęciu dysku instalator xp uruchamia się normalnie. Co wy na to?

Jak masz możliwość sprawdź inny obraz, a najlepiej oryginalną płytkę CD.

Sprawdzałem oryginał, kopię, pendrive, nie działa. Poza tym jak nie ma dysku, instalator uruchamia się. Problem tkwi właśnie w tym, oraz w tym że inne instalatory się uruchamiają. Zatem problem dotyczy: albo uszkodzonego komputera (co wydaje mi się mało prawdopodobne, bo inne instalatory działają) albo jakieś zabezpieczenia w biosie (co wydaje się wręcz absurdalne, bo nic nie grzebałem, a bios to stary dobry bios firmy award lub phoenix, a nie żadne uefi). W każdym razie chodzi o serie laptopów satellite l300.

A komunikat wciśnij dowolny klawisz aby kontynuować pojawia się choć?

Kilkaset razy robiłem wg tego poradnika pena z WinXP i zawsze działa oczywiście zakładam, że masz dobrze pobrane ISO.

 

http://www33.zippyshare.com/v/74211967/file.html

 

Tak. 

A co potem?

A potem nic. Czarny ekran, brak reakcji na klawisze, jedynce co można to restart przez ctrl+alt+del. 

 

Aktualizacja: problem jest jednak większy niż mi się wydawało. Nie działają również: windows 7, 8.1, instalator visty. W przypadku 7 i 8 uruchumiają się do pewnego momentu i restart. Podejrzewam wirus w mbr, jednak instalatory z płyty też się nie uruchamiają, a wydaje mi się że napęd płyt i dysk działają niezależnie na poziomie bootowania systemu, tymbardziej że napęd jest pierwszy w kolejce bootowania.

Użyj gparted i skasuj całą tablice partycji, utwórz nową w MBR i nowe partycje i powinno to ruszyć jak sprzęt sprawny.

Wygląda na to że coś jest ze sprzętem. Wyczyściłem pierwszy sektor programem dd, zniknęły wszystkie partycje, po czym sprawdziłem instalatory. Instalator xp niby dzialal, ale pojawił się niebieski ekran. Odbudowałem tablice programem testdisk z livecd, partycje powróciły, problem też. Cóż, mnie zastanawia dlaczego dysk i partycje na nim wpływają na rozruch z cd/dvd/pendrive? Zobaczę jeszcze jutro jak zachowuje się instalator xp bez dysku twardego.

 

Aktualizacja: bez dysku twardego instalator xp uruchamia się, ale są błedy (32768) a vista nie uruchamia się wogóle. Za to linux - bez problemu, czyli problem można sprowadzić do tego że linux działa, windows - nie, i teraz pytanie - dlaczego? Czy gdzieś w komputerze może tkwić program, który blokuje próby uruchamiania windowsa, np w biosie? Żadnych nowych ustawień tam nie wprowadzałem. Przyznam że dziwny proble, chyba nikt przede mną go nie miał.