Chodzi mi o to, że mam Windows XP ze złym kluczem, a teraz mam kopie win xp z legalnym kluczem. Chce zainstalować WinXP na już istniejącym windowsie bez straty danych i programów, również żeby były one widoczne w panelu sterowania jak zainstalowane, a nie istniejące na dysku. Spotkałem się z czymś takim i pytam czy to poprawna metoda i zgodna z tym ze programy pozostaną elegancko?
Często gdy użytkownicy nie potrafią sobie poradzić z jakimś problemem, decydują się na reinstalację systemu połączoną z formatowaniem partycji systemowej. Jednak często wystarczy zastosować mniej drastyczny sposób, uruchamiając instalatora z opcją /unattend. Spowoduje to, że instalator wykona na nowo proces instalacji, nie zadając przy tym żadnych pytań, co najwyżej o klucz. Po jej zakończeniu otrzymujemy odświeżony system. Pozostaje tylko instalacja poprawek i ewentualna modyfikacja opcji, które instalator mógł zmienić. Oczywiście sposób ten nie jest do końca skuteczny, jednak często może pomóc w odzyskaniu sprawności systemu bez potrzeby instalacji od podstaw.
a był też taki motyw, że płyta jest zbita z kluczem. Właśnie wziąłem z uczelni klucz i ściągam tam daną płytę CD z win xp z serwera e-academy. próbowałem zmienic klucz tym OBEtimer i potem w Start Uruchom %systemroot%\system32\oobe\msoobe.exe /a .
i rozumiem, ze jak uzyje tego keyfinder i wpisze klucz legalny to aktualizacje i wszystko ze strona microsofra bedzie elegancko współpracowało?
