Witam. Mam w domu procesor Intel 486 DX2 nieużywanego od 2003 roku, niektóre nóżki połamane ale da się naprawić. Moje pytanie brzmi: za ile lat będzie to kąsek dla jakiegoś kolekcjonera i będzie można go sprzedać?
Wątpię żebyś jeszcze żył jak to się stanie. Raczej doczekają tego twoje pra pra pra pra wnuki
Może zabytek to trochę źle powiedziane, bardziej chodzi mi o… coś jakby… powiem tak: kiedy będzie to można sprzedać do muzełum?
Może za 100-200 lat.
Troche długo, nie wiedziałem że to na tyle nowy procesor. No szkoda. 66 MHz pujdzie na śmietnik.
myślę że po 20-30 latach jego wartość zacznie rosnąć
zostaw sobie…za 30 lat pochwalisz się wnukom…może wtedy tak sprzedasz za więcej nież 100zł