Siemanko, wczoraj wieczorem złapałem jakieś świństwo nie obrażając tutaj żadnych zwierząt hodowlanych i tych dzikich ale jednak! Sprytny wirus unieszkodliwił mojego najaktualniejszego NOD’a v4.x.x powodując, że po restarcie komputera ma problem “z jądrem” - no bez jaj xD. W efekcie ten bezjajowiec uniemożliwia mi normalną pracę na moim leciwym rzęchu!
Kilka razy już mnie uchronił przed formatem combofix lecz tym razem jakaś harda bestia się napatoczyła.
Studiując w necie kilka tematów próbowałem combofixowi zmieniać nazwy, uruchamiać go w awaryjnym ale nic z tego.
To samo hijackthis. Po odpaleniu programików ładuje się pasek do połowy po czym gaśnie a kolejne uruchomienie oczywiście już jest zablokowane z super komunikatem “że ja nie mam uprawnień administratora” --> pan i władca tego złomu nie ma praw xD. Otóż mam, żeby to nikogo nie zmyliło bo to bydle kłamie.
Opierając się o jeden wątek z tego forum a mianowicie:
wirus-blokuje-combofix-log-hijackthis-t307660.html
jedyne co mi się udało to jakimś cudem ściągnąć z neta SDfix i go uruchomić. Objawy podobne co autor tamtego tematu lecz tych “szkodników” wymienianych przez panów nie odnalazłem.
Tutaj RAPORT sdfix!:
oraz ss moich procesów:
http://img.ledsplej.net/procesy.JPG
W oko mi się rzucił oczywiście pierwszy z góry ten multimilioner.exe xD znaczy te cyferki 54356254535345345
oraz IEXPLORER.exe
pierwszego procesu nie da się wyłączyć normalnie ani zmienić priorytetu ani zamknąć całego drzewa po prostu nietykalny.
IEXPLORER.exe natomiast sprytną nazwę przyjął od przeglądarki, która nawet nie jest używana, kończąc proces po chwili sam się uruchamia.
Natomiast yztoolbar.exe to proces z nakładki na windowsa, jest on całkowicie bezpieczny i w niczym na pewno nie przeszkadzał ani tym bardziej pomagał jeżeli chodzi o wirusy.
Bardzo proszę o pomoc.
Na kompie posiadam aktualnie combofix, sdfix, hijackthis oraz avenger
co po kolei mam zrobić aby uniknąć tego nieszczęsnego formata. dzięki z góry za jakieś wskazówki.