Witam, od dłuższego czasu pojawiły się u mnie problemy z internetem. Wykupiłem pakiet 10 mb u mojego dostawcy internetu ze spółdzielni. Gdy ściągam przez torrenty np teraz prędkość jest 120 kb/s , 50 kb/s i tak skacze. Raz dziś była prędkość taka jaka powinna być czyli 1mb/s wzwyż. Dzieje się tak gdy ściągam przez torrenty przez przeglądarkę i inne rzeczy jest ok (np. Dziś pobrałem America Army 3 - 1,2 mb/s szło)
W modemie Motorola SB5101E oraz routerze bezprzewodowym nic mi niewolno grzebać coś tam poustawiali i mi powiedzieli, że mam nic nie grzebać.
Da się to naprawić w komputerze czy jest już to problem po ich stronie ? choć wydaję mi się, że po ich bo w sumie na drugim laptopie dzieje się to samo.
Tak to jest jak się najpierw zabierasz za pobieranie torrentów nie wiedząc nic na temat działania tej sieci P2P. Prędkość pobierania jest tutaj zależna od ilości peer’ów i seed’ów a nie od przepustowości twojego łącza, które sobie wykupiłeś. Właśnie dlatego jak sam zauważyłeś prędkość pobierania plików skacze.
Dlaczego od razu myślisz, że nie wiem jak działają torrenty. Wiem jak to działa staram się ściągać torrenty, które mają dużo seedów i peerów. Wczoraj np. torrent 900+ seedów, 3000+ peerów i co prędkość była 50kB/s - 100 kB/s nawet po godzinie od jego włączenia, dopiero po długim czasie jak odszedłem od laptopa download był na poziomie 800-1000kB/s. A speedtest.net wariuje pokazują mi się wyniki np. 22 Mb downloadu dziś np. wyszedł taki . Jeśli chodzi o upload to jest dobry.
Sprawdzałem na drugim laptopie z Windowsem XP SP3 prędkości na torrentach - to samo.
Z uTorrenta korzystam cały czas, próbowałem inne klienty ale to samo, pamiętam, że kiedyś z tym łączem nie było problemu transfery były takie jakie powinny być 400 kb/s (miałem internet 4mb) od jakiegoś czasu coś się stało rozłączało mi internet przy pobieraniu z torrentów no i te prędkości zaczęły być takie niestabilne. Wziąłem ten internet 10 mb z routerem bezprzewodowym i jak widzę problem nadal jest oprócz tego, że już nie rozłącza mi internetu przy pobieraniu z torrentów.
Patrze teraz jak działa u mnie Free Download Manager - transfer 400-600 kb/s.
Może ktoś ma jeszcze jakieś pomysły ale chyba nie pozostaje mi nic tylko do nich zadzwonić i niech mi w końcu to naprawią.
Przy internecie o prędkości 10 Mbit powienieś mieć prędkość maksymalną 1024 KB -> czyli 10240 kbps. Zrób też ten test prędkości na stronie http://www.speedtest.pl/ (tam jest pokazywany wynik w tych ostatnich jednostkach).
Oczywiście tak jak pisali koledzy wyżej - wszystko zależy przede wszystkim od wydajności i obciążenia serwera, z którego pobierasz dane. Poobserwuj prędkość wg tych stron do testowania przez np. jakiś tydzień, dwa i dopiero dzwoń.
No to może zadzwoń i nie czekaj, bo najwyraźniej jest coś nie tak i nic tu nie wyczarujemy … chyba, że złapałeś jakieś dziadostwo w internecie, które zajmuje pasmo. Ale w tym przypadku to już zajrzyj tutaj:
wiele zależy od tego jak pijawy udostępniają. Ilość seedów/peerów ma się nijak do rzeczywistości. Mając 3000 seedów będziesz pobierał 60 kbps, a mając 50 seedów ściągniesz plik np 1,2 Mbps. Jak ktoś ustawi w kliencie torrenta upload na minimum to wiadomo że pobiarając szału nie będzie.
Spróbuj w uTorrent dodawać/aktualizować trackery lub po prostu kożystaj z lepszych stron z torrentami jak np. btjunkie czy extratorrent
wyłącz utorrenta, i wejdź na stronę noc.gts.pl i zacznij pobierać 2-3 pliki naraz to ci da pewność jaka masz szybkość neta i to ze masz 10Mbps nie oznacza ze musisz mieć tyle na programy p2p
. Jeśli chodzi o upload to jest dobry.