Internet Explorer sie nie wyłącza....!

za kazdym razem gdy wylaczalem kompa pokazywalo mi sie okienko “konczenie pracy programu iexplorer.exe” tzn ze nie mialem go wylaczonego… ale ja w ogole go nie uzywam [bo korzystam z opery :lol:] a nawet jesli to po zakonczeniu z nim pracy klikajac na krzyzyk w gornym prawym rogu powinien on sie wylaczyc, dzieje sie tak ale tylko pozornie… wshystko wyglada jakby sie wylaczyl, ale w menadzeze zadan windows w procesach jest on widoczny jako uruchomiony… co to moze byc i ak to naprawic…??

Może to był explorer.exe (graficzna powłoka Windows), a nie iexplorer.exe

Riven chyba sobie ze mnie jaja robisz wiem co mowie… !!

Stworz sobie na pulpicie nowy skrot i w pole lokalizcji elementu wpisz to:

%windir%\System32\shutdown.exe -t 0 -f -s

Kliknij 2-krotnie na ten skrot i powiedz jak sie komp wylaczyl (tzn. czy pomoglo).

tu masz opis http://www.liutilities.com/products/win … iexplorer/

i tu

http://www.idg.pl/news/60157.html

przskanowalem system i mi znalazlo: Trojan.MulDrop.477 ale chyba to nie to bo tamten ma sie nazywac Gaobot.AZ teraz bede probowal metody Jamaica [sorki nie wiem jak to sie odmienia :P]

UHO bo dostaniesz w ucho za tą wypowiedź w stosunku do Rivena. On nie robi sobie z Ciebie jaj, a starał się tylko pomóc.

1 Netbuster mi zdarza sie to przy kazdym wylaczaniu komputera wiec mnie to denerwuje… a rozpoczalem temat gdyz moze to byc cos powazniejshego a wole nie ryzykowac

2 Jamaica komp mi sie wylaczyl tak jak zawshe… tzn nie bylo tego zeby zakonczyc iexplore.exe ale zobacze jeshcze czy tak bedzie jak w normalny sposob bede zamykal system przez menu start

3 Riven mogl sie najwyzej starac bo napewno nie pomogl i dalej twierdze ze chodzi mi o iexplorer.exe