Internet ledwo chodzi - adapter WiFi

Witam.

Opiszę całą sytuację. Jestem na studiach w Warszawie i co roku przywożę sobie komputer stacjonarny do mieszkania jakie akurat wynajmuje. W obecnym jest internet UPC (był 20Mb/s i został zmieniony na 30Mb/s), lecz jak to komputer stacjonarny potrzebuje on kabla wychodzącego z modemu/routera lub adaptera WiFi. Niestety nie mogę przenieść modemu do swojego pokoju, więc pozostało mi podłączenie się przez adapter. Z początku posiadałem jedynie stary adapter używany ostatnio jakieś 4-5 lat temu, nie ma on firmy a jego oznaczenie to WLAN 11g USB Adapter (taki lekko przeźroczysty). Musiałem ściągnąć do niego sterowniki, gdyż nie posiadałem żadnej oryginalnej płyty i znalazłem sterowniki, które miały pasować do niego i rzeczywiście pasowały. Po wybraniu ich ręcznie i zainstalowaniu adapter zadziałał i znalazł kilkanaście sieci bezprzewodowych, w tym też tą prawidłową. Połączyłem się z nią i miałem “Ograniczenie dostępu” i inne podobne problemy. Szukałem rozwiązania i znalazłem porady co do komend w cmd np. ipconfig /all. Po wpisaniu kilku z nich sieć się odświeżyła i internet zadziałał, był dostęp. Uradowany wchodzę w przeglądarkę, Google się załadowało i nagle komputer się zwiesza i wyskakuje BlueScreen, który od przeinstalowania systemu (ponad 2 lata temu) wyskoczył wcześniej może raz. Włączyłem ponownie komputer, powtórzyłem zabieg i było to samo. Postanowiłem przywrócić system, bo zanim to zrobiłem to BS wyskoczył nawet przy włączeniu filmu. Teraz wszystko jest ok. Pożyczyłem od znajomego inny adapter, lepszy, a konkretnie jakiś LinkSys. Była oryginalna płyta, wszystko zainstalowałem i zadziałało od razu, lecz internet chodzi niemiłosiernie wolno. Na speed testach na 3 próby miał raz coś koło 500Kb/s, raz 400, a raz 1,1 Mb/s. Jak coś pobieram to raz jest 120Kb/s, a raz 20Kb/s lub nawet koło 2 Kb/s. Do tego większość rzeczy ściąga się do pewnego momentu i staje w miejscu. Nie wiem co się dzieje. W telefonie szybciej mi wszystko chodzi. Może wykonać jakiś log lub coś. Proszę o pomoc, byłbym zobowiązany.

Pozdrawiam serdecznie :slight_smile:

A nie możesz pociągnąć skrętki?

Nie za bardzo wiem o co chodzi, możesz wyjaśnić? :slight_smile:

Co to za modem UPC ?

Co to za adapter WiFi ?

Ile metrów i ścian od komputera do modemu/routera ?

Skrętka to kabel sieciowy - 8 żył poskręcanych w parach z wtyczkami RJ-45.

Jeśli ma WiFi to jest albo modem z routerem, albo modem + router, więc da się do tego również podłączyć kilka (zazwyczaj 4-5 kompów na takim kablu).

Max. odległość dla skrętki to ok. 100 m, ale hardcorowcy wyciągają nawet 150 m (wtedy to musi być dobra skrętka - poskręcana, miedziana itp.), więc wcale nie musisz przenosić modemoroutera do siebie.

Problemem może też być ta Twoja karta sieciowa Firifi na USB. Dobrą kartę, w standardzie N (do 150 Mbps), bardzo popularnej w Polsce firmy - TP-LINK może już kupić w pierwszym lepszym komputerowym za ok. 25 zł.

Internet zaczął chodzić nagle szybciej po tym jak… podłączyłem go do przedłużki USB, która ma jakieś 20cm (?!). Nie wiem jak to się stało ale kiedy tylko go tam podłączyłem to automatycznie wszystko zaczęło chodzić jak powinno. Martwi mnie tylko sygnał, który jest na poziomie 3 na 5 kresek, a do modemu mam jakieś 6m. W sumie to nie jest problem, także jest ok. Dziękuję mimo wszystko!

Spróbuj pobawić się kanałami na routerze i trybami nadawania (b/g/n).

Może przydać Ci się inSSIDer http://www.dobreprogramy.pl/inSSIDer,Pr … 17095.html