Internet - na czym to wszystko polega

Wielu użytkowników komputera włącza komputer, o ile potrzeba uruchamia program do połączenia z siecią klika “połącz” i korzysta z sieci. Mnie zainteresowało jednak to - na czym to wszystko polega?

Skąd mój dostawca bierze internet? Przecież on nie może mieć tak z chmur. Co on musi robić aby udostępniać sieć w moim mieście?

Słyszałem, że są trzy superkomputery w USA, które operują całym internetem i ich awaria, ich wyłączenie powoduje wyłączenie całego internetu? Z jednej strony to proste, choć z drugiej bardzo dziwne - pisząc do (przynajmniej tak mi się wydaje) nie łączę się z żadnym komputerem w USA, a po prostu wysyłam wiadomość do serwera portalu DobreProgramy - niezależnie od tych superkomputerów.

Domena internetowa - niedawno zapłaciłem 50 zł za przedłużenie mojej domeny - wtedy zaczęło interesować mnie to na czym ta cała domena polega? Jak to jest, że gdy wpiszę www.dobreprogramy.pl łączę się z serwerem dobrychprogramów w jakimś mieście, a jak wpiszę np. www.onet.pl to łączę się serwerem w Krakowie.

Skąd mój komputer wie gdzie jest odpowiedni serwer podlegający danej domenie?

poczytaj

http://pl.wikipedia.org/wiki/Internet

http://www.google.pl/search?q=Internet& … =firefox-a

podpowiem że wystarczy wpisać frazę która nas interesuje i tam naprawdę jest wszystko

Tak wiem. Tylko, że w Wikipedii wszystko jest niejasno napisane i tych rzeczy o które ja pytam tam po prostu nie ma.

A w Googlach jest jedynie 2,210,000,000 wyników…

dzięki istnieniu serwerów DNS

A dokładniej? I odpowiedzi na wcześniejsze pytania?

Bzdura, internet jest siecią zdecentralizowaną, czyli nie ma głównego komputera, który po zepsuciu się spowoduje brak internetu.

Polecam przejrzeć prezentacje:

http://www.centrumedukacji.eu/file.php/ … TERNET.swf

http://www.centrumedukacji.eu/file.php/ … SK_WST.swf

Trzeba się zarejestrować - bezpłatnie na szczęście ale warto żeby zrozumieć i dowiedzieć się podstawowych rzeczy na ten temat

Internet to jest rozbudowana sieć komputerowa łącząca wiele sieci komputerowych na świecie. Nie ma jednego komputera, który zarządzałby Internetem.

Internet to nie tylko strony WWW, to jest tylko jedna z usług jakie on oferuje. Oprócz WWW jest jeszcze e-mail, IRC, komunikatory internetowe, grupy dyskusyjne (Usenet), FTP, Telnet… Teoretycznie do każdej z usług internetowych potrzebny jest klient, ale większość z tych usług jest dostępna jednak z poziomu stron WWW (np. poczta e-mail - możemy korzystać z niej za pomocą klienta np. Outlook Express, ale także za pomocą interfejsu na stronie usługodawcy np. http://www.gmail.com). Dlatego też często strony WWW są utożsamiane z Internetem.

Każdy komputer lub sieć komputerowa podłączona do Internetu ma swój adres IP (wygląda on np. tak: 194.0.171.69 - to jest IP dobrychprogramów) i pod tymi adresami się widzą. Adresy są nadawane w standardzie IPv4, jednak istnieje już nowy standard IPv6 składających się z większej ilości liczb, zapisanych w systemie szestnastkowym, który niebawem wejdzie w życie bo adresy IP już się kończą. Jednak ponieważ taki adres jest trudny do zapamiętania przez człowieka, ktoś wymyślił adresy URL (tak naprawdę nazywają się one URI, ale przyjęła się nazwa URL).

Przykładem takiego adresu jest np. http://www.dobreprogramy.pl albo http://www.sejm.gov.pl. Taki adres URL składa się z domen: pl - strona po polsku lub dla Polaków (strony amerykańskie nie mają końcówki .us, chociaż taką mają przyznaną Stany, ponieważ stamtąd wywodzi się Internet) - jest to domena regionalna, najwyższego poziomu, gov - strona rządowa - domena funkcjonalna, sejm - nazwa subdomeny, www - usługa WWW. Domeny dzielą się na funkcjonalne (np. gov, com, org), regionalne (np. pl, de, ru, eu, ale też lodz.pl czy waw.pl) i subdomeny (np. dobreprogramy, sejm, wp, onet) lub najwyższego poziomu (domeny regionalne - krajowe oraz funkcjonalne w przypadku stron amerykańskich, z tą amerykańskością bywa różnie, bo istnieje wiele polskich stron bez końcówki pl albo eu), drugiego poziomu (w przypadku domen krajowych funkcjonalne albo regionalne typu lodz, waw, gda oraz subdomeny) oraz niższych poziomów (subdomeny).

Domenami najwyższego poziomu zarządza amerykańska organizacja ICANN, a domenami podrzędnymi do domeny pl, a także podrzędnymi podrzędnym domenie pl domenom funkcjonalnym i niektórym regionalnym zarządza instytucja NASK, która pierwsza wprowadziła Internet w Polsce (wtedy do Internetu w Polsce mogły się jeszcze przyłączać tylko uczelnie itp, internet w domu stał się dostępny dopiero po wprowadzeniu łącza komutowanego /0202122/ przez TPSA). Są jednak wyjątki, np. domenami podrzędnymi do lodz.pl zarządza łódzka sieć miejska (takie sieci oznacza się skrótem MAN) LODMAN.

Adresy IP na adresy URL i odwrotnie tłumaczone są przez tzw. serwery DNS. Jest 13 serwerów głównych umieszczonych w różnych częściach świata i rzeczywiście w przypadku awarii ich wszystkich jednocześnie przeglądanie Internetu byłoby znacznie utrudnione. Jednak na każdą stronę internetową dałoby się wejść wpisując zamiast adresu strony adres IP, a pocztę można byłoby sprawdzić wpisując w konfiguracji programu pocztowego adres IP zamiast adresu URL serwera poczty. Taka awaria jednak jest bardzo mało prawdopodobna.

Tym głównym serwerom podlegają serwery niższego rzędu. Użytkownicy Neostrady i innych łącz oferowanych przez TPSA korzystają z serwerów DNS o adresach 194.204.159.1 i 194.204.152.34, ale nic nie szkodzi na przeszkodzie żeby w konfiguracji połączenia internetowego wpisać inne DNS-y (np. openDNS). Oczywiście serwery Telekomunikacji nie są podłączone bezpośrednio do jednego z serwerów głównych DNS, sieć serwerów DNS ma strukturę drzewiastą.

Przeglądarka zanim połączy się z serwerem DNS, “zagląda” jednak najpierw do pliku C:\WINDOWS\system32\drivers\etc\hosts w Windows lub /etc/hosts w Linux, który można wykorzystać w celu przyspieszenia Internetu lub zablokowania dostępu do niepożądanych stron. Jest to taki “lokalny serwer DNS”. Możemy tam np. przypisać do adresu URL nasza-klasa.pl adres IP jakiejś innej strony lub tzw. pętlę zwrotną 127.0.0.1 i wtedy nie będziemy mogli wejść na naszą-klasę albo zamiast naszej-klasy będą się otwierać np. Google xD.

Serwer to jest komputer udostępniający. Może on udostępniać zarówno stronę WWW, jak i gromadzić pocztę e-mail czy umożliwiać gadanie przez IRC. Serwery te działają zwykle na systemie Linux, stąd w adresach URL stosuje się “slashe” a nie “backslashe” tak jak w Windows.

Najwięksi usługodawcy internetowi (tzw. ISP lub providerzy) w Polsce np. TPSA, Netia, GTS Energis, NASK, Telekomunikacja Kolejowa mają swoje własne “wyjścia na świat” czyli światłowody łączące Polskę z zagranicą (zwykle z Niemcami). Lokalne “radiówki” czy"osiedlówki" zwykle mają wykupione szybkie łącze u jakiegoś dużego providera np. internet DSL TP (nie mylić z Neostradą, która też jest w technologii DSL, a właściwe ADSL). Dlatego też takie sieci mają tylko jedno zewnętrzne IP.

Sygnał internetowy “w pobliżu” ludzi przesyłany jest najczęściej za pomocą linii telefonicznych w technologii ADSL, jednak są serwery, do których podłączona jest krajowa sieć telefoniczna i dalej już Internet idzie oddzielnymi przewodami, najpierw poprzez sieć TPNetu, później światłowodami nie tylko TPNetowymi.

“Źródłem” Internetu nie musi być jednak wcale linia telefoniczna, ponieważ do tego celu często wykorzystuje się sieci telewizji kablowej, a nawet centralnego ogrzewania (coś takiego działa we Wrocławiu).

Europę z Ameryką łączy chyba kilka światłowodów, jednak w przypadku Afryki już tak nie jest i w ciągu ostatnich lat 2 razy zdarzyło się że jakiś okręt przeciął kotwicą światłowód pod M. Śródziemnym i Afryka pozostała bez internetu.

Trasę pakietów pomiędzy swoim komputerem, a serwerami możesz sprawdzić wydając w wierszu poleceń komendę tracert.

Jeśli chodzi o DNS, proponuje lekturę:

http://pl.wikipedia.org/wiki/DNS

Opowiedziałem to naprawdę pokrótce.

Wpisując adres IP strony, dane “lecą” gdzieś ale skąd ma wiedzieć gdzie, wiem że od tego są adresy IP ale chyba nie jest tak że komputer wysyła zapytania do wszystkich serwerów na świecie i gdy któryś z serwerów okaże sie że ma ten numer to pobierane są z niego informacje zwrotne… Jakby tak było to by sieć była cała zapchana że nie dało by sie czegokolwiek robić.

czyli nie bardzo doczytałes o tych serwerach DNS.

wpisujesz adres strony (czy ip) wysyłany jest on do serwera twojego ISP i on naogół przekierowuje twoje zapytanie już do konkretnego serwera, jeśli nie ma takiego adresu w swojej bazie, wtedy ten serwer wysyła zapytanie do drugiego serwera DNS, który juz powinien wiedzieć, gdzie Cie przekierować…

adresy IP nie są przydzielane na zasadzie “ot tak” - zapoznaj się z takim drobnym przykładem stroną WhoIs, http://www.ripe.net/ z prawej strony masz szukajkę, wpisz tam swoj zewnętrzny adres ip dla przykładu i powinieneś znaleść tam informacje o swoim ISP.

taki system przydzielania adresów powoduje ze nie wysyłasz milionów zapytań aby stwierdzić do kogo wysłać to odpowiednie, to jest “z góry” wiadome…

No tak, ale powiedzmy że jest jakaś mała sieć - jeden komputer A i 1000 innych podłączonych do tego komputera- skąd ten komputer A ma wiedzieć do którego komputera wysłać zapytanie- przecież 1000 kabli osobnych nie jest podłączonych do niego (A) by z każdym łączył sie osobno (wtedy można by ustalić który kabel jest do którego komputera z jakimś numerem IP), kabel sie rozdziela. Jak zapytanie trafia do komputera z odpowiednim numerem IP? Wysyłając zapytanie kablem (przykładowo) który jest rozdzielony do wszystkich tych komputerów, zapytanie musi jakoś sprawdzić przecież który to komputer i każdego z osobna sprawdza (wysyła do każdego zapytanie) czy jest tym komputerem z tym IP? Ale też IP nie jest zapisane na tych komputerach tylko na tym komputerze A, więc nie wiem jak on znajduje który komputer jest który.