Internet rozłącza się i drastycznie zwalnia kilka razy dziennie

Od ponad miesiąca internet na wszystkich urządzeniach pod które jest podłączony zarówno przez kabel jak i wifi rozłącza się. Wpierw zaczyna mulić, strony nie chcą się ładować, aż w końcu całkiem przestaje działać. Czasem po jakimś czasie wraca do normy, czasem konieczny jest reset ustawień i ponowna konfiguracja routera przez przeglądarkę. To pomaga też jeśli nie chcę czekać aż połączenie znów samo zaskoczy, ale niestety ta metoda działa tylko doraźnie i po paru godzinach czy czasem krócej jest to samo. Operator mówi że u nich wszystko ok i problem musi być po mojej stronie, a że nie mam routera od nich to nie przyjadą tego sprawdzić. Router Tp-Link. Da się jakoś temu zaradzić?

Pierwsze co przychodzi do głowy to najzwyczajniejsza w świecie podmiana routera na cokolwiek i kontrolowanie czy dzieje się to samo. Prawdopodobnie router już siada i pewnego dnia może po prostu nie wstać. Może to tylko zasilacz, ale skoro po każdej awarii trzeba robić reset ustawień to raczej problem lezy głębiej.

Operator też radził sprawdzić internet na innym routerze, ale niestety nie posiadam żadnego poza tym co jest podłączony. Chyba jednak nie obejdzie się bez wymiany.