Otuż występuje u mnie dziwne zjawisko. Wykupiłem internet około 800 mb (czy jak to się liczy), a ściągam pilik z prędkością 630 mb/s. Wychodzi na to, że mam neta 5 giaga. Dlaczego tak jest? Jestem w lanie.
PS: mi się to podoba i nie chcę tego zmieniać, ALE nie chcę też z tego powodu ponosić żadnych konsekwencji!
Coś matematyka szwankuje a poza tym często prędkośc pobieramia jest mniejsza od szybkości łącza (zależy od obciążenia łączy serwera) - słowem nie tylko Ty pobierasz
Mi się wydaje, że kolega Smercz chciał grzecznie zapytać dlaczego jego internet tak szybko ściąga. Wydaje mi się też, że pomylił jednostki. Internet może i ma 800mb(MB)/s ale transfer ma ponad 600 kb /s. Taki transfer w osiedlówkach jest możliwy, ale tylko jeżeli pozostali użytkownicy nic nie ściągają lub w ogóle nie korzystają z internetu
taki transfer w osiedlówkach nie jest niczym trudnym nawet jeżeli pozostałych 300 osób jest aktualnie podłączonych, wystarczy trafić na dobry serwer który wyśle nam dane z taką prędkością
oczywiście a dyski to mu się kręcą z taką prędkością, że nie potrzebuje wiatraczków w komputerze