Internet w domu z Hotspota McDonalda

Mieszkam w pobliżu McDonalda (~500m) i zastanawiam się czy byłaby możliwość złapania internetu przez Wi-Fi z ich Hotspota?

Jeżeli tak, to jakich urządzeń bym do tego potrzebował (docelowym komputerem byłby stacjonarny PC)?

Widziałem na Allegro sporo różnych punktów dostępowych, kart, anten (niektóre z zasięgiem 1500m!), itp i totalnie się w tym gubię.

Także wszelka pomoc i wyjaśnienia mile widziane.

Pozdrawiam

Raczej masz małe szanse w takiej odległości.

Najważniejszym parametrem tu jest moc z jaką nadaje sygnał urządzenie zainstalowane w McDonaldzie (której zapewne nie znasz).

Zresztą na pewno się postarali aby siła sygnału nie była za duża aby tacy cwaniacy jak ty nie korzystali z ich Hot Spota.

Nawet jak uda ci się złapać sygnał to pewno będziesz miał niską prędkość z powodu małej siły sygnału i pewno mają po blokowane porty aby ludzie nie mogli ściągać torrentów ani używać innych klientów p2p, poza tym pewno mają ustawiony jakiś limit czasu po którym cię rozłączają jak to zwykle w Hot Spotach.

Jeżeli jedynym powodem dla którego miałoby to nie działać, jest odległość, czyli siła sygnału, to w przypadku urządzeń przenośnych z wbudowanym wi-fi typu laptop mógłbym się zgodzić z tym argumentem, ale w przypadku stacjonarnego PC jest to jedynie kwestia dobrania odpowiednio silnej anteny, ew. wzmocnienia sygnału, prawda?

Na ogólnie pojętych p2p mi nie zależy, więc jestem skłonny drążyć temat dalej.

Ponawiam pytanie, jakich urządzeń dokładnie potrzebuję i jak to skonfigurować?

Ale jaki sygnał Ty byś chciał wzmacniać? Przecież u Ciebie w domu już nic nie ma. Wzmacniać byś musiał u nich w lokalu.

Poza tym, odradzam takie kombinowanie jeśli zależy Ci na prywatności. Wireshark widzi ciekawe rzeczy w tego typu sieciach. Sam kiedyś koledze w KFC udowadniałem, że widać sporo. Bez problemu byłem w stanie odczytać gdzie wszedł i co pobrał.

Zamiast bawić się w kupowanie drogiej, wystarczająco silnej anteny, by móc odebrać sygnał z maca, po prostu załóż sobie neta kablowego lub weź chociażby iplusa. Bo wydasz 300zł a za dwa miechy mac wyłączy hotspota i jesteś udupiony, totalny bezsens tym bardziej, że siła sygnału takich hotspotów na ogół ledwie wystarcza, by wewnątrz restauracji móc się połączyć. Poza tym właśnie kwestia bezpieczeństwa.

Akurat jeżeli chodzi o nawiązanie połączenia - to się da, ale to może być rozwiązanie tymczasowe, gdzieś w trasie, na wycieczce, na wakacjach. Przy większych telegościach często są duże wahania sygnału, raz widzi, raz nie widzi, zrywa, zaraz znajduje inne. Tam na upartego jakieś strony przejrzysz, ale na co dzień to szybko byś na pewno dosyć dostał :slight_smile: Mi się na tanim chińskim szicie z allegro udawało łapać sieci i z 2-3km na dookólnej antenie (mniej więcej tyle było ode mnie do pierwszej linii zabudowań, gdzie stały routery to nie mam pojęcia, ale na pewno nie dużo dalej bo ściany strasznie przeszkadzają), ale więcej czasu traciłem na nawiązywanie połączeń z sieciami, ‘które akurat przywiało’ niż na same przeglądanie stron. Nie mówiąc już o tym, że nawet przy dobrym zasięgu taki hotspot na internet do domu raczej się nie nadaje.

Zgadzam sie w 100%. To sie nawywa kombinowac jak kon pod gorke z pustym wozem.