Internet w dużym domu po kablu koncentrycznym

Cześć
Znajomy nabył wybudowany dom i chciałby mieć w nim rozprowadzony internet. Osoby budujące nie przewidziały rozprowadzenie internetu po całym domu za pomocą kabli a znajomy nie chciałby nic kuć ani wgl. ingerować w ściany. Wpadł na pomysł że internet rozprowadzi zamontowanym kablem koncentrycznym. Ja zaproponowałem żeby po prostu ustawił router w jakimś przedpokoju albo coś i rozprowadził sieć wi-fi za pomocą access pointów.

  • Jakie rozwiązanie jest lepsze ?

  • Jak sprzęt jest potrzebny do rozprowadzenia internetu za pomocą przewodu telewizyjnego (zakładam że dostawca podciągnie router do domu i tyle) ?

  • Słyszałem też o takim rozwiazaniu jak internet przez gniazda elektryczne, może to jest najlepsze ?

I kilka głupich pytań (choć ponoć takie nieistnieją):

  • Znajomy chciałby mieć jak najmniej roboty z tym, tzn kiedy padnie prąd to niechciałby chodzić od AP do AP i ich włączać (czy można zrobić tak żeby wstawały same np: po przerwie w dostawie prądu) ?

  • Czy AP mogą łączyć się tylko z głównym routerem tzn czy może być tak że AP bierze internet z innego AP i zwieksza dalej zasieg ?

  • Czy internet w kablu koncentryczny zakłóca telewizję ?

Pozdrawiam i dziękuję
MrGalek

Bez wiercenia ciężko zrobić ładnie kable.

Wi-fi to dużo wpływa i nie ma szans mieć tego co po kablu.

Mam ten sam problem od lipca 2021 jak inea podziela światłowód mi. Jednak robił bym to tylko gdybym musiał mieć od nich IPTV.

Ja mam router Xiaomi AX9000 i na dwa i pół piętra z trzech pięter w domku moim jest wisi, jak będę potrzebował to rozważam do tego xiaomi mi mech ax3000. Robienie kabli porządnie wyceniam u siebie na minimum 1000 zł do każdego okopu i dlatego nie robię bo nie jest mi to niezbędne nara

https://www.euro.com.pl/artykuly/wszystkie/artykul-powerline.bhtml

Wpisz w przegladarkę Powerline to znajdziesz sporo informacji

Nie ingerując w ściany to poleciłbym technologię PLC czyli przez sieć elektryczną.
Mam w jednym miejscu w domu takie rozwiązanie od kilku lat ( Fritz Powerline 1000E Set ) i działa bardzo dobrze i stabilnie ( służy mi do dociągnięcia internetu „kablowego” na drugi koniec domu bo majstry zepsuły mi kabel ethernet w ścianie ).

Może da się wymienić listwy przypodłogowe i w nich puścić jako tako okablowanie Ethernet.

Jeżeli są w każdym pokoju. Kiedyś się takich listw w domach nie robiło, a jak już to pewnie pod po;asie kable i tojeden w jedną listwę bo nikt nie myślał o tym. Kable płaskie lepiej kupić z fabrycznie zarobionymi końcówkami, a do przepchnięcia końcówek RJ-45 w ścianie trzeba nie małej dziurki.

Wiesz, że gdzieś dzwoni ale nie wiesz gdzie. PowerLine działa ale na tej samej fazie, w budynkach są trzy fazy, więc to zależy od instalacji elektrycznej - gniazdka w jednych pokoju mogą być na jednej fazie, a w innych na drugiej.

co do koncentryka, to specjalnie tanie to nie jest:
https://allegro.pl/oferta/zestaw-transmisji-ethernet-coaxial-eoc-110kit-200m-9945102245

Sprzęt sieciowy sam się włącza jak prąd wróci.

Skąd pewność, że nie wystarczy jeden główny router np. na strychu? Jeśli to dom parterowy to powinien wystarczyć. A jak w jakiejś części domu byłby słaby zasięg to nie wystarczy prosty repeater? Takie rozwiązanie było by najtańsze, bo router od dostawcy internetu i tylko wzmaczniacz sygnału (repeater)

Koniecznie musi być kilka routerów? Może wtedy po prostu lepiej mesh’a zrobić?

1 polubienie

Należy użyć do rozprowadzenia sygnału po piętrach i odległych pomieszczeniach POWER LINE. A następnie zamontować na końcówkach AP. Jako router użyć urządzenia które będzie serwerem dla AP, np. jakiś Mikrotik z serwerem CAPSMAN, a jako AP urządzeń CAP. Ewentualnie to samo w wersji z Ubiquiti.

Dzięki temu będzie dobry zasięg wszędzie i brak kabli.

1 polubienie

Na szybko zerknąłem z tym łącznikiem fazowym, więc od 380 w zwyżki do tego PowerLine i na szybko wychodzi drożej niż router, który mam i nawet dwa na Mesh. Skoro same kable ethernet rozłożyć po domu średnio wyszły by tysiak z robocizną to to wszystko przestaje się opłacać totalnie z tym PowerLine. Nie chodzi o to, żeby było po złotówce ale nie suma smaru wydaj kilka tysięcy na to. Skoro można po wifi cokolwiek. W takie rzeczy powinno się inwestować przy budowie bo potem to bezsens takie jest moje zdanie.

Wiesz ile sieci po domach poprawiam po takich magicznych routerach, wzmacniaczach sygnału itd?
Dobrze działająca sieć WIFi to taka, że w CAŁYM OBIEKCIE masz zasięg pozwalający na pełne wykorzystanie łącza z minimalnym pingiem. I tak się to robi, albo kable, albo powerline. I nie jest to tanie i nie załatwia tego magiczny router choćby był ze złota.

Młody. Autor zadał pytanie:

Wstawiłem link tłumaczacy co to takiego, plus sugestię że można wklepać pewien wyraz by wyszukać jeszcze więcej informacji.

Mój post nie był dla ciebie a dla autora tematu, który zadał to pytanie
To czy ty cos z tego zrozumiałeś, kompletnie mnie nie obchodzi.
To twój problem.
On nie prosił by mu to wytłumaczyć. Rozumie co czyta. A ty? :joy:

Dobrze gdyby jednak zdecydował się wywiercić dziurę choćby w jednym pomieszczeniu, a dalej rozprowadzić sygnał przez mesh. Ja mam tak u siebie z racji, że do dużego pokoju musiałbym prowadzić światłowód przez mieszkanie sąsiadów, a do swojego mogę mieć poprowadzony prosto z klatki schodowej. Mam dwa routery Tendy w pakiecie za 232 złote i sprawdzają się dobrze na 40m2. Zazwyczaj wystarcza jeden router, ale czasami z jakiegoś powodu zasięg zanika lub bardzo skacze na końcach dużego pokoju i wystarcza włączenie drugiego routera w dobrym miejscu żeby było w porządku. W tym samym czasie również Bluetooth słabiej działa i dźwięk w słuchawkach przerywa i rozłączają się z urządzeniem po oddaleniu o kilka metrów

Piszesz, ze sprawują sie dobrze, a potem, ze musisz kombinować. Bezsens.

Tenda do jest syfilis. Nędzne wsparcie, nędzne wykonanie i adekwatna cena. Po prostu taniocha na rynku, kiedyś handlowała tym hurtownia megabajt, ich routery po 3 latach wszystkie co do sztuki miały powybijane kondensatory.

Stop. Bo się pogubiłem. Ty piszesz jako kto? @kozak795 czy @MrGalek ?
I kto ma tę dziure wiercić oraz gdzie, skoro

Nie w dwupokojowym mieszkaniu a w domu o nieznanej nam liczbie pomieszczeń mieszkalnych.

@wasabi1084 napisał.

A kable to wiadomo, kucie w scianach, podłodze.
Teoretycznie mozna to „kucie” ograniczyć, puszczajac kable w listwach przypodłogowych. O ile ma sie odpowiednie do tego.

Dzięki wszystkim za odpowiedzi mam już obraz co i jak :slight_smile:

Można kupić płaskie przewody, wtedy czasami udaje się je przykleić pod listwami, na listwach czy po dywanem. Jednak trzeba przewiercić otwory do innego pomieszczenia.

Powerline też musi być solidny, nie byle barachło, bo inaczej będzie rwał czasami, wolno działał itd.
Natomiast WFIFI samo, bez przewodów nie działa dobrze, bo każdy dodatkowy punkt pośredni generuje opóźnienie, spadki transferu a także zakłócenia.

Bez obrazy.
Nie pod listwami. W nich.
Są rózne listwy przypodłogowe.
Mam coś podobnego.
Dwa „koncetryki” , równolegle, bez problemu.

P.S. Wszystko musi byc solidne.
U mnie jest podwójna wersja.
Kabel dla pudła oraz wifi badziewia żony.

Z poprzednim też musiałem kombinować. Dokładnie to był TP-LINK TL-W841N. W tym roku dawał więcej sygnału nie tam gdzie powinien i właśnie sygnał nie był wystarczający w dużym pokoju i zaczął zrywać a na parterze, na klatce schodowej ostatnia kreska dobrze się trzymała, a obecny router ledwo daje ostatnią kreskę na parterze i w mieszkaniu jest go więcej. Prawdopodobnie raz na kilka dni, coś zakłóca poprawne działanie Wi-Fi i dwa routery włączone w tym samym czasie przebiją to