Witajcie,
W związku ze sporadycznymi, ale jednak, i trwającymi jak teraz po kilka(naście) godzin przerwami w dostawie internetu postanowiłem coś zaradzić.
Udostępnianie internetu z komórki działa na urządzenia posiadające wifi, niestety połowa urządzeń w domu (stacjonarki) są podpięte do routera przewodem i na nich internetu brak.
Mój router TL WDR 4300 (z którego jestem zadowolony) nie ma funkcjonalności “pobierania” internetu z wifi i trasowania go na przewód i wifi, które stworzyłem.
Do tej pory aby mieć internet na stacjonarkach w w/w sytuacji konfigurowałem laptopa -> mostek wifi i sieci przewodowej, udostępniałem internet na komórce, a laptop skrętką przekazywał go na port WAN routera i miałem internet jak gdyby nigdy nic… no ale chcę sobie ułatwić życie
Jakiego więc urządzonka potrzebuję, które z automatu łączyło by się (niczym windows) ze skonfigurowanymi sieciami wifi i przekazywał internet w przewód (do portu wan routera właściwego)? Zwykły access point, czy może doradzicie coś specyficznego?
Chodzi mi o sytuację awaryjną gdzie zamiast w/w laptopa wpinam WAN pod to urządzenie.
Sytuacja druga - czy istnieje / możecie polecić router, który (gdybam) posiada dwa radia i potrafi jedno radio przeznaczyć na odbiór internetu, a drugie na nadawanie do mojej sieci i równocześnie jest na tyle inteligenty, że potrafiłby sam przełączyć się między internetem z przewodu podpiętego pod WAN na internet WiFi udostępniany z komórki i odwronie w przypadku wykrycia braku możliwości połączenia z jednym, oraz ustawienia priorytetu w przypadku obecności dwóch “dostawców” aktywnych?
Pozdrawiam