Hej,
od 3 miesięcy zmagam się z cyklicznymi awariami połączenia w sieci plus. Przy każdej takiej awarii wysyłam zgłoszenie do plusa - obecnie ponad 10 w sumie, z czego od paru dni nawet nie potwierdzają, że w ogóle otrzymali moje wiadomości, ale to już inna sprawa.
Wygląda to w ten sposób, że na trybie 3G internet nie może się połączyć i mruga od czasu pomarańczowym światełkiem, albo mruga niebieskiem w trakcie kiedy jest połączony na 3G - z tym, że nie pobiera w ogóle pakietów, jedynie wysyła.
Możliwe jest korzystanie jedynie na częstotliwościach 2G, ale niestety, prędkość 3KB/s nie jest raczej zadowalająca jak na abo za ponad 100zł.
Awaria jest niezależna od pory dnia czy nocy. Myślałem, że chodzi o obciążenie nadajnika, który wtedy jakoś skraca swój zasięg (tzw. efekt oddychania?), ale ciężko to zweryfikować.
Moc sygnału dla 3G u mnie to ok -85 -90 db, dla 2G to -65.
Obecnie z neta korzystam w centrum Wrocławia.
Modem to Sierra Wireless 307 USB HSPA+, windows 7 64 bit (przeinstalowywany).
Modem na innych kompach w tym rejonie zachowuje się tak samo. Wcześniej na modemie Huwaeii E220 objawy i zachowanie błędu były identyczne jak teraz.
Pomóżcie mi proszę, bo może faktycznie błąd leży gdzieś po mojej stronie?