Toshiba Win7 64bit Home Premium, mocno odchudzony (59 procesów zamiast 90kilku :D) .
Problem ,jest taki . Nawet podczas gdy nic nie robię co jakiś czas słychać dźwięk przeładowania (nazwa dźwięku to rozpoczęcie nawigacji) . System czysty (Norton 360 i kilka antymalwareuów odpalane od czasu do czasu), niby nic poza AQQ,Thunderbirdem i procesami systemu nie chodzi ,a dźwięk jest ? ? ? Gdyby to było wyszukiwanie maili z T. dźwięk byłby co minutę (tak jest ustawione najważniejsze konto) ,więc Thunderbirda wykluczam. AQQ mam kilka dni więc nie wiem czy może wydawać w tle ten dźwięk .
Na razie odpiąłem go z dźwięków systemowych ,jednak może ktoś wie co to może być?
Podepnij go z powrotem, popracuj 20 minut na całkowicie “gołym” systemie - żadnych aplikacji, oprócz systemowych. Zapamiętaj rezultat, czy dźwięk występuje.
Stopniowo włączaj aplikacje z których normalnie korzystasz w odstępach 15 - 30 minut, prosta metoda analizy.
Szczerze mówiąc pierwszy raz z czymś takim się spotykam…
W momencie pojawienia się dźwięku mrugają ikony pulpitu?
Nic się nie dzieje , nawet kursor nie zmienia się na zajęty. Znalazłem podobny problem w necie ,ale rozwiązano go ,tym samym sposobem co ja :D. Co ciekawsze kilka osób twierdziło,że też tak ma. Liczę,że ktoś to już miał ,bo analizowanie krok po kroku mi się nie uśmiecha. W gronie podejrzanych rządzą jak na razie reklamy AQQ.
Cukiereczki nic nie zmienią (nie usuwają,a ukrywają reklamy ) , zamieniłem ten dźwięk na kilkusekundowy i czekam , jak się odezwie spróbuje szybko wyłączyć dźwięki w AQQ i sprawdzić czy zniknie. Jak na złość długo go nie ma :evil: .