Na czym więc polega problem? Komputer stacjonarny jest podłączony BEZPOŚREDNIO do zewnętrznej anteny kierunkowej, która odbiera sygnał internetu. Jest któreś że złączy typowych dla Wi-Fi, bodaj SMC, ale to jeszcze potwierdzę. Trzeba zrobić to tak, aby wszystkie 3 komputery miały dostęp do internetu (laptopy to świeży zakup). Jak to zrobić? Ja myślałem o AP, do którego podłączona jest antena zewnętrzna, a sygnał z jego portu WAN (RJ-45) jest puszczony na WAN rutera Wi-Fi, a komputery odbierają sygnał przez Wi-Fi. Czy można wywalić ruter z tego zestawienia, i czy ten projekt jest w ogóle dobry? Stacjonarny ma Windows XP, a laptopy mają Windows 7 Home Premium. Sieć jestem skłonny składać na urządzeniach TP-Linka.
Jednej najważniejszej rzeczy nie napisałeś jaki jest sposób podłączenia (logowania) do tej innej sieci. Jeżeli masz logowanie za pomoca uzytkownika i hasła czyli PPPoE to musisz mieć 2 urządzenia AP w trybie Client i router do wewnątrz. Jak normalnie tylko SSID i passkey to proponuję ten routerek: TL-WR1043ND. Konfigurujesz sobie sieć w domu + tryb WISP (bridge) do istniejącej sieci. Jeszcze pytanie czy do wszystkich komputerów z tamtej sieci przydzieli adres IP? Czy tylko na jeden komputer.
Sieć przydziela jeden IP na dom. Logowanie jest przez SSID i hasło z szyfrowaniem WPA2. Niestety, jako że Ci którym mam sieć budować to nowicjusze komputerowi, to jeszcze boją się administratora sieci więc nie wiem czy sieć filtruje MAC, ale tego się dowiem. Niestety moja wiedza o sieciach pochodzi z czasów kiedy Wi-FI było drogie, a składało się LAN-y, więc to wymusza kolejne pytanie. W jaki tryb ustawić AP TP-Linka, aby odbierało sygnał z anteny zewnętrznej i przekazywało go na port Ethernet WAN, a po drugiej stronie kabla eth byłby port WAN rutera?