Jak maksymalnie ograniczyć pobór mocy komputera?

Mój komputer to Pentium G3220, 6GB RAM, iGPU, Bequiet 400W 80+ oraz monitor z poborem mocy max 13W.

 

Czy są jakieś sposoby, aby maksymalnie ograniczyć pobór prądu przez komputer, bez znacznej utraty wydajności? Komputer działa przez cały dzień i służy tylko do internetu, więc chcę maksymalnie zaoszczędzić energię.

 

Do tej pory zrobiłem to:

  • Jasność monitora ustawiłem na 15 a kontrast na 20. Przy okazji moje oczy odetchnęły.

  • Profil zasilania jest ustawiony na “zrównoważony”.

  • Wróciłem do Windowsa, bo Linuks ma beznadziejne zarządzanie energią, a w instalację modyfikowanych kerneli nie chce mi się bawić.

  • W UEFI, mam aktywowane EPU.

 

Czy są jakieś inne metody?

Pytanie po co? Nie da się używać komputera, i jednocześnie nie zużywać energii. Można poobniżać taktowanie procesora i karty graficznej, posługująć się takim urządzeniem sprawdzić ile te zabiegi są warte, tylko w jakim celu?

Mam taki jak w opisie, często chodzi na luzie i często w weekendy.

 

Jedyny sposób na oszczędność to usypianie go podczas nieobecności przy kompie.

 

A gdy pracuje to pobiera energii tyle ile potrzebuje tak żeby szybko chodził. Nie wiem gdzie był problem w Linuxie, u mnie skaluje częstotliwość na CPU i GPU do ok 25% częstotliwości standardowej i napięcia też spadają - tak działa to wszędzie.

 

Możesz kombinować z wyłączaniem dysku, ewentualnie wymuszony underclocking grafiki podczas jej nie używania (i tak robi to automatycznie), ale czy jest sens? Ile się zaoszczędzi? 5W? 10W? 20W? Licząc że nawet 20W zaoszczędzisz, co i tak może być ogromną wartością, to wg mnie oszczędność na prądzie będzie wynosiła niewiele ponad 5 zl ;-) 

 

 

Przy okazji ustaw cieplejsze kolory (więcej czerwonego) - jeszcze bardziej odpoczną.