Jak mam zainstalować starszą wersję Freemake Video Converter?

Potrzebuję zainstalować starszą wersję Freemake Video Converter na systemie Windows XP, ponieważ najnowsza wymaga Microsoft .NET Framework 4.5, którego nie da się zainstalować na XP (nie wiem więc czemu FVC ma w wymaganiach wpisany system XP). Ale problem jest taki, że jak pobieram instalkę starszą z neta, to przy instalacji program i tak mi się aktualizuje automatycznie. Kiedy odłączam Internet, to z kolei instalator nie startuje. Jakieś pomysły?

Twój Windows XP ma SP3? Skąd pobierasz tę instalkę? Jakiej jest wielkości? Jeśli coś ponad 1MB, to jest instalator webowy/online, czyli potrzebuje połączenia z netem, żeby ściągnąć pełną instalkę offline (od ok 14 do 30-tu kilku MB zależnie od wersji) i chyba zawsze to będzie najnowsza wersja.

Pełnej wersji offline działającej na XP poszukaj np. tu:

http://www.oldapps.com/freemake_video_converter.php?system=windows_xp

http://www.oldapps.com/freemake_video_converter.php#version-listing

http://www.oldversion.com/windows/freemake/

Oczywiście wiesz, że Freemake Video Converter zawiera adware (chyba OpenCandy), więc instaluj przy odłączonym necie wybierając coś w stylu “custom install”/“instalacja użytkownika”. I na wszelki wypadek potem wyczyść folder Temp. Sam tego programy nie używam, czyli to trochę teoria. W praktyce Ty sam zobaczysz, czy nie dostałeś "prezentu: gratis :slight_smile:

Tak, mam SP3 i już sobie właśnie poradziłem ze znalezieniem instalki offline, ale dzięki za pomoc.

Co do adware, to czytałem o tym i nawet mój KIS próbuje blokować program, ale podczas instalacji nie było nic takiego do odznaczenia, nie instalują się żadne toolbary do przeglądarki, a jedyne co, to jakiś system aktualizacji, który idzie wyłączyć w msconfig. Czy więc to takie niebezpieczne?

EDIT
KIS kiedyś próbował blokować program, napisałem to tak z góry, natomiast widzę, że teraz nic nie wyszukuje, a na Wikipedii jest napisane, że Open Candy jako system zostało zamknięte w 2016 roku…

No, to OK. W msconfig możesz sprawdzić ścieżkę do tego czegoś, co wywołuje tą usługę. Użyj jakiegoś Revo uninstallera na przykład i zobacz, czy nie masz jakiegoś dodatkowego programu, którego nie chciałeś instalować i który nie jest Ci potrzebny, a nie wiadomo, co właściwie robi. No, i na wszelki wypadek przeskanuj system AdwCleanerem. Tylko upewnij się, co chce usunąć.

Zainstaluj wersję 3.2.
Sztuka polega na tym, że pierwsze - trzeba w oknie instalatora zostawić tylko freeameke video conwerter - już wtyczki niekompatybilne z nowymi przeglądarkami, więc program ma działać w systemie.
Drugie, to pod koniec instalowania trzeba odznaczyć - uruchom program. Klika się na zakończ. Wyskoczy strona internetowa freemake, to ją trzeba wyiksować.
Trzecie - otwiera się folder instalacyjny freemake, zaznacza się i usuwa clienta exe.
Jeszcze drobna kosmetyka - zabawa z ustawieniami - plik FreemakeVC.exe.config otwiera się w notatniku.

Potem już z ikony na pulpicie uruchamia się program.

Program który poleciłeś wyszukał mi ścieżkę C:\Program Files (x86)\Common Files\freemake shared w którym jest właśnie ten wspomniany Product Updater służący do wyświetlania aktualizacji na pasku zadań, a który wyłączyłem w msconfig. Myślę więc, że raczej to nie jest jakieś niebezpieczne?

Ja bym sprawdził, czy główny program odpala/działa bez tego pliku i jeśli odpala, to bym go wywalił dla świętego spokoju