Jak oduczyć psa gryźć :)

Sądze, że jak podzejdziesz z cierpliwością do psa i za kazdym razem będziesz mówić stanowczenie “nie” to sie nauczy i nie będzie tego robił. Jak ja “wytresowałem” kota, to z psem na ogół idzie łatwiej. :smiley:

załoz mu proteze, i zakładaj tylko na pore jedzenia :slight_smile:

to, ze gryzie po rekach jest dosc typowe u mlodych psow, zauwaz, ze gdy male psy wychowuja sie razem to wlasnie wiekszosc ich zabaw polega na przepychaniu sie i podgryzaniu

musisz tylko reagowac gdy gryzie zbyt mocno (mlode psy maja tendencje do przesadnego wrecz sygnalizowania gdy cos zaboli i Ty musisz robic tak samo)

wazne jest tez to, o czym ktos juz wspomnial, zeby pies wiedzial, ze to Ty rzadzisz

kazdy pies (niezaleznie od rasy) przechodzi taki okres w ktorym testuje jak daleko moze sie posunac i trzeba byc wtedy konsekwentnym w karceniu psa za wszelkie przewinienia bo inaczej uzna ze moze olac Twoje nakazy i zakazy

no co ty chcesz psa jego natury oduczyć kup mu kość w zoologicznym albo jakiś gryzak

Żeby nie przyzwyczaił się do gryzienia, nie wolno wogóle się kłócić z członkami rodziny, wtedy pies staje się agresywny, nie ma mowy o żadynm uderzeniu Pieska, przy zabawie jeżeli nie chcesz aby cię gryzł zapropnuj (rzuć koło niego) zabawkę, wtedy on sobie ją weźmie i będzie ją miał w pysku :). Uważam że pieski w szczególności młode musisz z nimi bardzo dużo czasu poświęcic na zabawe, wydaje mi się że takie gryzienie (takie co nie boli) nie trzeba się tym martwić on przestanie po czasie, jak już zacznie gryźć tak że boli to chodzi o to co napisałem w 1-4 linijce.

może za każdym razem gdy gryzie spróbuj mu psiknąć gazem pieprzowym, gdzieś o tym czytałem

Gazem pieprzowym?? a czy pieski mogą od tego zachorować?? :slight_smile: moze ja też to użyje :wink: Może przedstawie swoją sytuacje.

Mam 2 letniego Psa Sznaucer Olbrzym umi już dużo pozatym jest inteligentnym psem lubi wykonywać zadania:) Umie podstawowe komendy siad, zostań, leżeć, waruj, przynieś, zostaw i wiele innych ale mam z jedną problem. Gdy rzucam mu kijek i mowie aport, on przybiega do mnie i nie chce mi oddać kija musze powtórzyć do niego kilkakrotnie komende Zostaw wtedy on puszcza natomiast gdy zabieram mu patyk to on już po mnie chce skakać i odebrać mi kijek. dopiero gdy sytuacja z aportowaniem powtórzy się około 8 razy to on grzecznie czeka :)?? jak zrobić żeby odrazu bylo tak jak za tym 8 razem :)??

Musisz go nagradzać.

Mojego nauczyłem w 1 dzień.

Rzucasz psu patyk i czekasz aż podejdzie z nim do ciebie (czekasz cierpliwie, nie wołasz psa ani nie biegniesz za nim).

Jeżeli przyjdzie to powoli wysuwasz rękę i zabierasz patyk.

Następnie nagradzasz go czymś do jedzenia (ja dawałem zwykłą suchą karmę)

Jeżeli pies nie przynosi (zostawia gdzieś patyk i przybiega bez niego) wtedy nic mu nie dajesz (nie wolno też głaskać !!

Nie raz trzeba czekać dość długo zanim pies przyniesie daną rzecz (mój biegł z piłką 2 metry dalej i się nią bawił).

Po pewnym czasie odstawiasz smakołyk zastąpiając go dość długim głaskaniem (i oczywiście słowami “dobry pies” itp. :smiley: )

Jeżeli (tak tak jak w twoim przypadku) pies skacze na ciebie i chce odebrac kij, twdy nie nagradzasz to (nagroda występuje wtedy kiedy wszystko jest tak jak Ty chciałeś)

Sam sobie psiknij gazem pieprzowym :x

Ok ta zrobie :slight_smile: A co mam powiedzieć kiedy wychodzi na balkon to ciągle szczeka ?? a kolejna rzecz jest sztywny gdy widzi psa Reszta jest grzeczny tylko takie mam do mojego pieska zastrzezenia :wink:

A ja mam taką radę : jeżeli on gryzie ciebie , to ty gryź jego !!

ping ten dzial jest ogolno tematyczny-czytanie ze zrozumieniem sie kłania i logiczne myslenie.

ping i co ty masz do blondynów chyba dział jest odpowieni. jak cos ci nie pasuje to nikt ci nie kaze pisac nikt cie nie zmusza :frowning:

a co do psa Hmmmm? nic mi nie przychodzi do głowy ale wydaje ze jak bedziesz z psem duzo przebywał uczył go czegos to poprostu z czasem mu przejdzie.

Jak gryzie to go zdzielić kijem albo smyczą :twisted:

Raz się żyje . :lol:

Mama z toba tak robiła gdy coś zrobiłeś? A gości co bijapsy to bym normalnie *&%^$%#@##$

Złączono Posta : 26.06.2007 (Wto) 20:00

To co napisałeś moge porównać do zdania znajdującego się na stronie www jaką masz w opisie “Debilne, ale ziomalskie”.

Nie bo nie jestem psem, a pies nie rozumie ludzkiej mowy, więc pozostaje kij. A może z tobą tak robiła twoja?

Bezstresowe wychowanie dzieci jak i psów przynosi marne efekty, a uderzyć a uderzyć to też wielka różnica :stuck_out_tongue:

Nie no widze ze znasz już takie metody wychowywania to prędzej z tobą.