Znajoma poszła do Orange w sprawie internetu. Więc wcisnęli jej router przenośny + Huawei P9 Lite. Internet nie działa tak jak powinien. Wiesza się zrywa połączenia. Router się wyłącza i trzeba go non stop włączać. Zdziwienie było gdy po 3 dniach przygody z Huawei P9 Lite zdzwonił telefon z BOK Orange i znajoma usłyszała ,że w ciągu 2 dni ma zapłacić 320 zł za sms-y które niby wysłała pod jakiś numer.Szok nic nie wysyłała. Konsultant z buzią po znajomej ,że jak nie wysyłała jak wysyłała. A może był błąd w systemie w telefonie ,a może wirus stwierdził konsultant.No jak ? Nowy telefon z wirusem? Z błędami w systemie? To sprzedają uszkodzone telefony? A ,że znajoma nie zna się na tym cóż można jej wcisnąć wszystko nawet kupę zawiniętą w sreberko przez świstaka i powiedzić ,że to słynna czekolada. Zastanawiam się jak długo prawo w naszym kraju będzi tolerowało naciągactwo i oszustwa operatorów sieci koµorkowych.Siostra w Austrii wzieła na umowę routert przenośny i dziwne do 30 dni mogła go zwrócić bez podania powodu. Ale to nie w Polsce. Dlaczego nie dają możliwości zwrotu routera? Przecież to jest normalne ,że nie wszędzie ten internet będzie działał jak powinien. A co lepsze-przyjadą do pani i zrobią to pani ,że będzie działało ale koszt ot 100zł. No brawo dla Orange.
Miałem podobną sytuację w Playu internet ale była troszkę niższa kwota niby wykupywałem prenumeraty jakieś itp z tego numeru płatność była sms dziwne było to że modem był wsadzony w router i nikt nie wyjmował karty a smsy były wysyłane ale na szybko rękę zareagowałem trochę po straszyłem i z 189zł miałem do zapłaty 67zł
Nie będę się rozpisywał o moich przygodach z orange, ale tak na prawdę tylko czekam do końca umowy by zmienić na coś innego. Mam dość ich niekompetencji.
Widzę że nie tylko ja użeram się z tą badziewną firemką :) Jestem na nich skazany ale już nadeszły światłowody i KONIEC ich monopolu w mojej miejscowości
Tyle co ja się z tymi ciemnotami nagadałem na infolini to szkoda gadać przykład mówię że jest brak synchro na linii ADSL a pani magda czy jak jej tam każe mi sprawdzić czy router mam podłączony do prądu kolejna sprawa umowa do 20Mb/s internet łata miałem 6 Mb/s bo twierdzili że łącza nie wyrabiaja a sąsiad 50 m dalej ma normalnie 10 Mb/s jak chciał odejsc nagle znalazło się 20 Mb/s Umowa zaczeła się kończyć to teraz pyk nagle u mnie da rade 10 Mb/s ;p
Jeszcze fajna akcja kiedyś była z umowami miałem 2 umowy na internet na 1 linii na stronie mówili mi że nie mam neta a tak naprawde działał jak dzwoniłem na infolinie mówili że tylko linie tele mam u nich i nic wiecej Później jak coś tam zaczeli ogarniać to miesiąc byłem bez neta bez żadnego info ;p Nigdy w życiu już nikomu orange nie polece choćby wyszli na nie wiadomo jaką prostą ale i tak w to wątpie Starszych ludzi tylko w butelke nabijają i tyle ;p
Raczej jej nie wcisnęli tylko sama wybrała. Zawsze masz czas na zwrot.
To niech napisze reklamację. To nie boli. W salonie może poprosić o wyciąg rozmów / wysłanych smsów.
Działanie internetu należy sprawdzić w pierwszej kolejności pod kątem działania sieci. Prosimy o podanie lokalizacji - sprawdzimy dostępny zasięg oraz poprawność jego działania.
Natomiast odnosząc się do kwestii SMSów proponujemy zgłoszenie reklamacji - w ten sposób sprawa zostanie potraktowana indywidualnie.
Jasne
“zgłoszenie reklamacji” tak? Ja tak zrobiłem i została odrzucona. A to wasz konsultant wprowadził moją rodzinę w błąd, przedstawiając ofertę. A teraz dodatkowo ciągle są przerwy w dostawie internetu, czasami nawet 4 razy dziennie (raz krótkie , raz długie) zazwyczaj na weekend, mimo, że już kilka razy zgłaszałem. Tak już się dzieje dobre od pół roku. Raz faktycznie router się popsuł,a tak ciągle tłumaczenia, że jest coś naprawiane i powinno być lepiej. Wiec szanowny Orange Ekspert nie gadaj mi tu o reklamacji.
"Raczej jej nie wcisnęli tylko sama wybrała. Zawsze masz czas na zwrot"no dziwne ponieważ stwierdzili ,że nie ma możliwości zwrotu i ,że umowy nie da się rozwiązać.A czy sama wybrała? Jak osoba nie mająca pojęcia o informatyce-internecie -może sama coś wybrać? Router poszedł do naprawy gwarancyjnej. A i pani w salonie miała nie ciekawa minkę jak znajoma powiedziała o rzeczniku praw konsumenta. Nawet stwierdzili ,że aplikacja messenger pobrany ze sklepu play może mieć wirusa i to on wysyłał te sms-y.Ale polecili pobranie avasta ze sklepu i moje orange -a jak maja wirusa ? nie nie maja bo to nasza strona mówi pani.Ja miałem umowe z play .Po2 latach ich olałem. Teraz wydzwaniają do mnie po 10 razy dziennie co 30 min.Ale mają pecha bo mają zablokowane połączenia i widzę tylko raporty ,że dzwonili. A gdybym ich oskarżył o nękanie? :)Dodam jeszcze jedno od siebie.Ciemniaki pracują w BOK -dzwonię raz i mówię ,że nie mogę wysyłać sms-w a pni pyta czy skonfigurowałem telefon do wysyłania sms-w? Ja pytam a od kiedy to się konfiguruje sms-y? Bo wiem ,że konfiguruje się mms-y. :)
Orange Expert-ja ci cudzych danych nie podam. Co do dzialania internetu sily zasiegu powinni znac w salonie w ktorym znajoma podpisywala umowe. Bo jak mysle to maja takie dane jaki zasieg jest w danej miejscowosci. Ale co im tam grunt aby podpisac umowe i brac kase.
Odnosząc się do kwestii konfiguracji SMS. Doradca prawidłowo zapytał o poprawność wprowadzonych danych w ustawieniach telefonu. Głównym parametrem jest Numer Centrum SMS - +48501200777.
"Odnosząc się do kwestii konfiguracji SMS. Doradca prawidłowo zapytał o poprawność wprowadzonych danych w ustawieniach telefonu. Głównym parametrem jest Numer Centrum SMS - +48501200777. " i wcale nie trzeba go wklepywać. Więc co to za konfiguracja? A jak w orange rozumiecie limit należności?