Jak pobrać serial?

Internet daje wiele możliwości więc chce z nich korzystać. Może jest to bardzo wielki zakres możliwości, ale ja wchodzę do tego oceanu tylko po kostki, więc może i jest to nagięcie reguły ale nie złamanie prawa.

Tak się nie da panie, bez łamania regulaminu Netflixa

Masz racje no nie obejdzie się bez tego niestety

Kumpel mi nagrał serial z Netflixa zwykłym nagrywaniem ekranu, więc spróbuj po prostu tak to zrobić. Jeśli nie, to spokojnie da się taki serial znaleźć, tylko trzeba wiedzieć gdzie szukać.

Napisałem mu wiadomość z linkiem.
Jest do pobrania cała najnowsza seria jak i starsze.

E e tam, nie znacie się. Ja mam taki program i tam wszystko jest :slight_smile:

My wiemy że wszystko jest, ale oficjalnie na tym forum piractwa się nie popiera :smirk:

yarrrr

Poza tym, ty ściągasz i udostępniasz…więc to jest bardziej …nie tego…niż samo ściągnięcie.

Niby da się wymusić tryb pijawki ale i chyba łatwo banować pijawkom pobieranie (sprzęt wykrywa seed 0 b/s to leci blokada).

Czasami może okazać się, taniej wyjdzie kupienie abonamentu Netflix. Szukanie, ściąganie, dopasowywanie napisów do każdego odcinka, kiepskie tłumaczenia napisów, stres związany z łamaniem prawa i w związku z tym potrzeba odreagowania tego stresu, … kontra 60zł na 5 osob = 12zł i dostęp do 3398 tytułów z czego podoba się w zależności od gustów 10% - co daje ponad 300 tytułów .

Warto się dogadać z domownikami i kupić na 5 osób. Trochę gorzej jak nie ma akurat z kim dzielić abonamentu. Mimo to wciąż jest cena niewielkich zakupów w spożywczaku. Jak nie oglądamy to zawsze można abonament anulować

To był żart. Zabawę z torrentami skończyłem dawno temu. Na CDA mam wszystko czego potrzebuję.

Korzystam z netflixa, ale po co miałbym załadowywać dysk? Mam zapamiętywanie ciasteczek netflix, kończę oglądać, to daję do zakładek. Potem od tego momentu, gdzie skończyłem, patrzę dalej.
A niedoczekanie, żebym pobierał jakieś apki do pobierania!
Są filmy, których nie znajdzie na netflixie, to umiem sobie znaleźć i pobrać nawet z niebezpiecznej strony. Resi mi to.

Jeśli chcesz ściągnąć coś, co w sieci miało już premierę, to jest to wszystko przecież do pobrania w polskiej wersji, a więc z lektorem i napisami, czyli takiej jaka jest na VOD, oraz wysoką jakością, często do wyboru a i nie raz lepszą (ripy z BR).
To o czym piszesz, obecnie dotyczy premier, które nie są dostępne w polskiej wersji.
Jednak obecnie nie potrzeba już w większości ściągać napisów, bo wstawki są z napisami wtopionymi i tak dalej.
A i tak wcześniej można taką pozycję uzyskać, niż czekać - aż będzie oficjalnie dostępna po polsku na VOD.
Tak było i jest z kilkoma serialami na przykład, gdzie polska premiera jest opóźniona o kilka miesięcy.

A no co racja to racja, wszystkiego w jednym serwisie streamingowym nie znajdziesz. A szkoda, mogłaby być taka usługa zintegrowana.

Każdy większa sieć teraz ma swój VOD a i robi się też mnóstwo serwisów do grania VOD w streamingu…platform do gier i tak dalej.
I każda woła o swój abonament.
Czyli nie chcą tego wszystkiego jakoś łączyć, tylko każdy pcha swoje rozwiązania.
I na przykład oglądając trzy sezony serialu, czwarty jest dostępny na innym VOD - to już takie pomysły są całkiem poronione.
Wówczas faktycznie lepiej wejść na „jedną stronę” i mieć wszystko w jednym miejscu…

Kiepski jest system wyszukiwania w netfliksie czy Disney+ czy hbo porównując do kodi o przeglądanie i sortowanie

Instalowałem Kodi na Xiaomi Mi Box 4K i jakoś nie chciało mi to dobrze działać…
Ale to chyba wina neta poprzez WiFi, chociaż You Tube i inne w przeglądarkach działają dobrze.
Poza tym, posiłkowałem się poradnikami z neta, ale jakoś tak to wyszukiwanie filmów i odtwarzanie nie działało płynnie.

Ja mam zainstalowane na firestick 4k i działa bez zarzutu

Marzy mi się taka sytuacja, gdzie będzie jeden abonament w ramach którego będą usługi. Telefon, internet, VOD, streaming gier i muzyki. Musiałaby tym zarządzać jakaś firma albo rząd (ale mądry, dlatego to bardziej odległa przyszłość). Taka instytucja miałaby podwykonawców, z którymi by się rozliczała i którzy realizowaliby poszczególne usługi. Wykluczyłoby to duplikowanie treści, podwykonawca, żeby wejść do biznesu, musiałby dostarczyć coś nowego i coś na co jest popyt.

Czyli nie byłoby takiej sytuacji jak obecnie, gdzie wykupuje się abonament jedynie dla oryginalnych treści a cała masa się powtarza.