Jak podzielic dysk na partycje w laptopie z Vistą?

Witam. Mam taki problem. Mam laptopa HP z Vista Home Basic i tam jest dysk C (partycja sysytemowa) i jeszcze jedna partycja na której jest recouvery (wszystko do ponownej instalacji itp) - fizycznie jest to jeden dysk. Chciałem podzielić C na 2 partycje, tzn zmniejszyć jego rozmiar o powiedzmy połowę a to co pozostanie to zrobić jako nastepną partycję, żeby na niej trzymać dokumenty. Niestety gdy zmniejszyłem rozmiar c przez narzędzia administratora i z tego co zostało zrobiłem nowa partycje, sformatowałem i nadałem etykietę i literę to zaczął system wołać o sterowniki do nierozpoznanego urządzenia. Nie mam sterowników bo wszystko jest na dysku, nawet dysku CD systemowego nie mam. Na XP to robiłem to programem ParagonHardDisk Manager bo miałem go z jakiejś gazetki ale on na Viscie nie idzie bo jest pod XP.

I jeszcze jedna kwestia przy okazji, czy instalując ponownie system tzn używając opcji przywróć ustawienia fabryczne mogę jakoś zrobić aby nie instalował sie Norton bo on jest dołączony na 60 dni ale ja go nie che a odinstalowanie go to cyrk, bo zwykłe odinstalowanie nie wiele daje - inne antywiry widza go przy instalacji, a po użyciu Norto Rem Tool to cały system sie sypie nawet instalator windows nie chce działać.

Panel sterowania —> Narzędzia administracyjne —> Zarządzanie komputerem —> Zarządzanie dyskami

No właśnie tak zrobiłem i po zmniejszeniu rozmiaru partycji c to co zostało to sformatowałem i zrobiłem na E (pierwsza wolna litera) i czepie sie o sterowniki do nowego nieznanego urządzenia… i jak kilka razy kazałem mu szukac to ich oczywiście nie znalazł ale widział te pertycje. Po restarcie systemu znów to samo wołanie o sterowniki i jak kazałem mu pominąć to wcale tej partycji nie widzi. A jak ma mi za każdym razem wołac o sterowniki przy włączeniu i ich kilka razy szukać to bez sensu

użyj Gparetd

http://dobreprogramy.pl/index.php?dz=2&t=59&id=1738

A da sie na tej partycji E zapisać coś??

Nie da się nic na niej zapisac bo jej nie ma nawet w mój komputer. Ale spróbuje inaczej. Ściągnąłem Paragon Hard Disk Manager 8.5 30 dniowy i spróbuję najpierw nim podzielić na partycje a następnie na nowo zainstalować system tzn przez przywrócenie ustawień fabtycznych bo rozumiem że to zainstaluje system w takiej postaci jak po pierwszym zainstalowaniu. Może w tedy podczas instalacji zauważy że sa takie partycje i bedzie ok. Jak myślicie?

Złączono Posta : 26.10.2007 (Pią) 10:58

Napisze bo może ktoś też będzie miał taki problem. Otóż Paragon HDM 8.5 nic nie dał bo to trial nie wykonuje tego co sie ustawi. Zrobiłem tak. Zmniejszyłem dysk c, to co zostało zrobiłem kolejna literą i zaczął wołać o sterowniki (raz był ten dysk widoczny po kilku próbach nieudanych zainstalowania sterów, po restarcie już nie). Wtedy przywróciłem ustawienia fabryczne z partycji Recovery czyli zainstalowałem na nowo system i wtedy juz nie było problemów - widzi wszystkie partycje. Nie wiem czy to reguła na Viscie w takim przypadku czy to był efekt tego że odinstalowałem wcześniej Nortona przy użyciu Norton Removal Tool i trochę mi to system posypało. Teraz Juz odinstalowałem go inaczej i jest OK.

witam, ja również posiadam ten problem wynikajacy z posiadania laptopa hp

napisze teraz o tym czego udało mi sie dokonac, chociaz nie znalazłem rozwiazania problemu

po pierwsze:

nie ma problemu z utworzeniem wielu partycji w laptopach HP posiadajacych system VISTA>>

USTAWIENIA=>PANEL STEROWANIA=> NARZEDZIA ADMINISTRACYJNE=>ZARZADZANIE KOMPUTEREM=>ZARZADZANIE DYSKAM

Przechodzimy w ten sposób do zakładki z interfejsem do zarzadzania powierzchnia dysku, gdzie mozna tworzyc dzielic usuwac i formatowac partycje,

w moim hp 6000 w którym mam dysk 160gb, po zainstalowaniu visty i odjeciu powierzchni na partycje recovery zostaje okolo 140gb,

chciałbym ta powierzchnie podzielic tak aby zostawic jeszcze z 10gb na system, 30gb na gry i programy i ze dwie partycje po 50gb na DANE.

i tu jest pierwszy problem gdyz z glównej partycji ktora ma 140gb moge wydzielic jedynie 56gb na nowe partycje, i tu dodam ze robilem wszystko aby to zmienic, defragmentowalem dysk diskeeperem w dosie tak aby nawet pliki systemowe zostały zdefragmentowane i przeniesione do kupy na jedno miejsce na dysku, odnioslo to pewien skutek aczkolwiek i tak nie da sie wydzielic partycji wiekszej nic 56gb, i jest to jakas wartosc graniczna nieuzalezniona od danych na dysku, gdyz wystapila równierz po jego formacie z recovery.

mozna wiec uznac ze dobrze, z braku laku i kit dobry, wiec tworze sobie ta druga partycje 56GB na ktora w przyszłosci bede zgrywał wazne dane oraz takie dane które relatywnie obciazaja partycje systemowa (duze pliki takie jak filmy). Problem jednak pojawi sie gdy bede chciał w koncu przeinstalowac system, gdyz zajefajny moduł hp podczas opreracji recovery usunie wszystkie utworzone przeze mnie partycje i ustanowi swoj stary porządek z poartucja systemowa 150GB (kurde ale to jest WYDAJNY POMYSł cóz komputer znów jest osobisty)

reasumujac, wszytkie wazne dane pujda sie je…ć

wniosek z tego taki ze oczywiscie da sie utworzyc dodatkowe partycje, jednak ich obszar moze byc nieproporcjoonalnie do wielkosci dysku zanizony, i operacja ta moze słuzyc jedynie poprawieniu w pewnym stopniu wydajnosci systemu, ale nie ochronie danych przetrzymywanych na tych prartycjach poniewaz zostana one skasowane przy nastepnej probie przeintsalowania systemu

jesli chodzi o zabawe z pratition magic to wiele bym sie nie spodziewal poniewaz prawdopodobnie program ten nie wykryje dysku

Nasuwa mi sie jednak pewne radykalne rozwiazanie, jakim jest calkowity format dysky z poziomu dosu (po wczesniejszym utworzeniu plyt recovery).

Na tak sformatowanym dysku instalujemy zdobyty w jakikolwiek sposób system operacyjny na ktrory licencje dostalismy razem z komputerem (naogół vista lub XP)

intsalujemy taki system i wprowadzamy klucz z nakleiki na laptopie (jak wiadomo nie ma pirackich windowsów sa tylko pirackie klucze braki licencji, chodzi o to ze nawet jak bedziesz instalowal sciagnietego z netu pirackiego windowsa, to jesli do instalacji uzyjesz klucza który masz na naklejce na swoim komputerze to ten system tak naprawde nie bedzie piratem)

Takie rozwiazanie stwarza nam mozliwosc dowolnego tworzenia partycji na komputerze.

wady, sterowniki oczywiscie nie zainstaluja sie automatycznie, trzeba bedzie posciagac z netu

utrata gwarancji, pewnie nastapi, ale w razie potrzeby oddania komputera do serwisu wystarczy uzyc płytek recovery ktore wczesniej wypalilismy z systemu, i na komputerze wszystko bedzie po staremu

takie sa moje pomysły, próbujecie na wlasna odpowiedzialnosc, ale jestem dobrej mysli,

A dlaczego ma zlikwidować utworzone partycje??

Przecież ja właśnie tak zrobiłem. Zmniejszyłem C i z tego co zostało zrobiłem D i ponieważ czepiał sie o sterowniki do D to przywróciłem z partycji Recovery system na nowo (na partycje C oczywiście) a utworzone przed tym partycja D została NIENARUSZONA (specjalnie przed tym gdy system ja przez chwile widział - przed restartem - przerzuciłem kilka plików i katalog i to wszystko było po przywróceniu systemu).

Krótko mówiąc przywrócenie systemu z Recovery nie miało wpływu na rozmiar i ilość partycji - nie zmieniło ich.

U mnie recovery spowodowało odtworzenie stanu fabrycznego recovery, tzn utworzyłem pewne partycje a po uruchmieniu recovery wszystko wróciło do postaci z jaka dostałem laptopa ze sklepu, mam jednak taka watpliwosc, poniewaz po uruchomieniu recovery oferuje ona rózne opcje tego recovery, ja nie pamietam którą wybrałem, byc moze ty wybrales inna, pozatym byc moze wybrałes przywracanie systemu a nie ponowna jego instalacje

Złączono Posta : 18.11.2007 (Nie) 17:14

moze zrobiles przywraacanie systemu…

program do recovery oferuje kilka opcji przeprowadzenia operacji, byc moze ja wybrałem ta ktora przywraca wszystko do stanu fabrycznego

NIe ja mówię o ponownym zainstalowaniu systemu z partycji recovery, czyli takim po którym miałem kompa w stanie takim jak po kupieniu, uruchomieniu i zainstalowaniu sie systemu. Nie mówię o przywróceniu do wcześniejszego punktu przywracania, tylko ponownej instalacji systemu z recovery - ze wszystkimi sterownikami. I takie działanie nie zmieniło nic w kwestii partycji, oprócz tego że utworzona nowa partycja działała prawidłowo, nie wołając o sterowniki, co miało miejsce po jej utworzeniu.

Czyli w moim przypadku zostału przywrócone ustawienia fabryczne na partycji C (dysk C wyglądał tak jak po pierwszym uruchomieniu - musiałem oczywiście wywalac na nowo Nortona, a więc wszystkie dane które były na C zostały stracone - co chyba jest oczywiste) ale nowo utworzonej partycji nic nie ruszyło.

A jeszcze jedno: U mnie było tak na początku:

C: - partycja systemowa

D: - partycja recovery

A jak podzieliłem C to wyszło tak:

C: - systemowa

D: recovery

E : - nowa partycja (DANE)

czyli nie przesunąłem partycji recovery z D na E tylko pozostała na swoim miejscu a nowa została oznaczona jako E (wczesniej pisałem że stworzyłem D co jest błedne).

Może ty zrobiłeś inaczej przesuwając partcje recovery na inną (zmieniając literę) a to może wtedy inaczej zadziałać przy instalowaniu systemu (choć raczej nie powinno)