na miniaturce nie zauważysz jak zmiejszysz zdjęcie bo one i tak jest widoczne zmniejszone
nie zrobisz nic jak zwiększysz zdjęcie to tracisz na jakości ew można jeszcze to zdjęcie wygładzić żeby nie było widać pixeli ale i tak to również powoduje drobny spadek jakości
Tracenie na jakości jest zawsze kiedy powiększasz zdjęcie to prawda. Pomocne może być jedynie trochę żmudne powiększanie np. w Corelu o 10-25 (50max)% bez wygładzenia, po czym korygowanie rozmycia, ostrości, gamy, może kontrastu (to z histogramem i kanałami kolorów) Poprawianie miejscowe przy obszarach dużego kontrastu przy pomocy mieszania i uśredniania. Po czym powtórzyć całą operacje aż do odpowiedniej wielkości. Jednak więcej niż 2-4 krotności tego obrazu, który masz teraz nie uzyskasz , a powyżej rozmycie będzie bardzo mocne.
Powiem szczerze, iż kiedyś robiłem coś podobnego i jest to tak męczące że po 2-3 godzinach musiałem zostawić wszystko na następny dzień ale efekt jest w miarę przyzwoity jeśli to zdjęcie nie jest mniejsze niż 160x120 i nie zawiera wielu szczegółów. Im mniej szczegółów tym większa szansa na zrobienie większego zdjęcia bez dużej utraty jakości.