Jak pozbyć się Trojan-Downloader.Win32.Dadobra!IK?

Witam!

Posiadam Avast Free Antivirus oraz płatną wersję Emsisoft Anti-Malware. Od pewnego czasu gdy spuszczę laptopa na chwilę z oczu (np. zostawiam laptopa włączonego i zamykam pokrywę laptopa), po 30 minutach otwieram pokrywę, a na ekranie pojawia mi się takie oto okno:

przechwytywanieav.jpg

Oczywiście klikam kwarantanna, ale pliku nie da się przenieść do kwarantanny (po kliknięciu Kwarantanna/ok - okno znika, wchodzę w kwarantannę a tego wirusa w niej niema). Jak mogę usunąć wirusa (wolałbym uniknąć formatki bo Emisisoft Anti-Malware mam z gazety i już chyba nie będę mógł zarejestrować go kodem z gazety)? PROSZĘ O SZYBKĄ POMOC :!:

To jest fałszywy alarm. Widać przecież, że proces antywirusa avast (avastsvc.exe) chce zapisać dane do swojego pliku tymczasowego (prawdopodobnie są to pobrane sygnatury).

Jest tak jak napisał deFco27 to są sygnatury awasta. Emisoft bardzo często generuje fałszywe alarmy. Ja bym go odinstalował a osobiście polecał bym ci ten program http://www.dobreprogramy.pl/Malwarebyte … 13117.html . Znacznie lepszy od emisofta. Awasta zostaw i zainstaluj sobie jakiś dobry Firewall np. bezpłatny http://www.dobreprogramy.pl/PC-Tools-Fi … 12601.html. Raz na tydzień przeskanuj malwerbytes-em i powinno być ok.

To dzięki wielkie w takim razie, myślałem, że ten wirus próbuje zablokować Avasta. A co do Malwarebytes Anti-Malware to kiedyś z niego korzystałem, ale jeszcze nigdy mi nie wykrył żadnego wirusa. I JESZCZE BARDZO WAŻNE dariuszbbr napisałeś żebym doinstalował sobie jakiegoś dobrego Firewall’a - czy spora ilość tego typu programów nie gryzie się z Avastem? - miełem kiedyś na stacjonarnym komputerze z Windows XP (on ma bardzo słabe parametry - 256 MB ram itp. więc to może też tego wina) Avasta i zainstalowałem jeszcze dodatkowo jakiegoś Firewall’a (był on polecany przez wiele osób ale nie pamiętam jak się nazywał) i efekt był taki, że nie mogłem się dostać do “Kont użytkowników” w panelu sterowania, a później nie udawało się uruchomić komputera - musiałem go naprawiać płytką instalacyjną z XP. Czy jest to możliwe, aby było to spowodowane “gryzieniem się” avasta z firewallem?

Ten firewal napewno sie nie będzie gryzł z awastem . A i zaden firewal nie powinien sie gryść z antywirem , to raczej wina sprzętu .Bratu instalowałem identyczny zestaw , zarówno awast jak i pctols nie obciążaja mu kompa ( bo ma sprzęt nie pierwszej nowości ) i jak narazie komputer ma czysty jak łza. Ja mam w tej chwili eset smart security i pęłną wersie malwerbytesa .Zero wirusow szpiegów itp.A to że ci malwerbytes nie wykrył zadnego wirusa to dobrze , to znaczy że nie masz syfu na kompie.Pozdrawiam

Dzięki wielkie Wam wszystkim za pomoc :!:

___________________

TEMAT ZAMYKAM :smiley: