Tak, bo dyski zewnętrzne i pendrive nie padają
To nic się nie nadaje. Najlepsza pamięć nasz głowa z tego wniosek
W przypadku Dell, serwisant może zostawić twój dysk jak padł w ramach gwarancji u ciebie. Nie wiem jak u innych. Pewnie w takim badziewiaku jak x-kom to nie pozwolą.
Pendrajw czy dysk na USB to najgorszy nośnik do archiwizacji danych. W jakiejś małej firmie co nie maja pojęcia o bezpieczeństwie danych to pewnie tak robią w normalnej firmie informatyk za trzymanie danych wrażliwych na pendrajwie czy dysk USB wyleciałby z pracy natychmiast.
Nie twierdzę, że wszystkie firmy mają takie same procedury. Na przykład mi w Asusie padł BIOS i trzeba było zaprogramować go od nowa programatorem. Laptop na gwarancji. Chciałem wyjąć wszystkie dyski twarde z niego i wysłać laptopa na gwarancję. Serwis Asusa odmówił. Powiedzieli mi, że muszę przysłać im laptopa w takim stanie w jakim go zakupiłem z pełną konfiguracją.
Olałem więc ich i znalazłem lokalny serwis gdzie mi po prostu zaprogramowali BIOS. Gwarancje straciłem ale serwisanci ASUSa nie przeglądali przynajmniej moich danych na dysku.
Jak się nie znasz to oddaj profesjonalnej firmie to skasują dane, tylko zapłacisz więcej niż twój laptop za usługę.
Asus robi sprzęt typowo dla ludu. Dell też dla ludu ale głównie dla firm i gdyby nie było opcji zostawienia dysku u klienta zaraz by ich prawnicy zniszczyli klientów korporacyjnych. Asus to ma gdzieś bo żadna korporacja poważna nie używa ich sprzętu, zwykły sprzęt dla ludu. Trochę pracowałem w Dell jako inżynier serwisu
Dlatego zawsze warto szyfrować dyski.
Bo oni nie mają co robić w pracy, tylko przeglądać twoje dyski
Kiedyś też tak robiłem.
Ale altzheimer może ją zniszczyć lub pomieszać. Jak wiadomo, nie jest żadką chorobą
Jak masz jeden dysk w laptopie a nie chcesz/ nie możesz go wyciągać, to bez zewnętrznego systemu (livecd) możesz sobie co najwyżej drugą partycje sformatować.