Jak przyspieszyć skanowanie programu antywirusowego?

Raz w miesiącu skanuje swój komputer programem antywirusowym. Problem w tym, że mam mnóstwo różnego rodzaju plików.

Czas skanowania jest na tyle długi, że zostawiam komputer na noc. W jaki sposób można przyspieszyć skanowanie?

wyłącz heurystykę i skanowanie spakowanych plików

Włącz automatyczne rozpoznawanie plików - nie wszystkie pliki są i mogą być nośnikami złośliwego kodu, po co więc mają być sprawdzane.

Wyłącz skanowanie poczty - to jest skanowanie przy odbieraniu poczty.

Jeśli pojawiają się okna dialogowe ustaw automatyczną akcję usuń ‘zły’ plik lub coś co Ci pasuje :stuck_out_tongue_winking_eye:

dodatkowo - wyczyść foldery tymczasowe, defragmentacja się kłania itp.

dołóż ramu - ile się da :wink:

chyba tyle na wstępie.

Jedynie zmieniając zakres skanowania, czyli. np. wykluczając określone pliki ze skanowania

Mam laptopa z Intel Core2 1,6GHz, 1 GRAM i system XP, który był instalowany 2 lata temu. W chwili obecnej używam darmowego avasta.

Ten program wykazuje się jako taką skutecznością mając wszystkie opcje ustawione na maxa - w przypadku gdy zaczniesz kombinować tzn zmniejszać ich poziom to skuteczność wykrywania zagrożeń drastycznie spadnie przez co skan nie będzie wiarygodny. Osobiście jeśli nadal chcesz używać Avasta to nic nie zmieniaj, ustaw wszystko na maxa. Moim zdaniem lepiej jest zostawić kompa na noc niech sobie go Avast skanuje niż mieć złudne poczucie bezpieczeństwa i tego że nie ma się wirusa na kompie.