Jak radzicie Srednie LO czy dobre TECHNIKUM?

Ja też radzę Ci iść do technikum. Sam do niego chodzę i wiem jak jest. To nieprawda, że chodzą do niego tylko Ci co się gorzej uczą. W technikum na dobre świadectwo trzeba się nieźle namęczyć. W dzisiejszych czasach brakuje fachowców więc o dobrą pracę z tytułem technika nie będzie tak trudno. Jak się tak dobrze uczysz to zdasz maturę, pójdziesz na studia, zostaniesz inżynierem i kariera stoi otworem.

Zrobisz jak będziesz uważał za słuszne. Życzę trafnego wyboru.

Ja też chyba pójdę to Technikum jako elektryk… w ślady brata… który studiuje właśnie geografie i pracuje jako elektryk :mrgreen:

Prawda jest taka że najlepiej iść do technikum w ulubionym zawodzie ale nie koniecznie najlepszego.

Różnica jest taka że nie będzie ci tak ciężko w słabym technikum niż w najlepszym a jak wiadomo i tak w najlepszym technikum wiele więcej się nie dowiesz a jedynie będą cię bardziej dojeżdżać z powodu renomy szkoły.

Ja skończyłem z wyróżnieniem technikum w zawodzie elektronika a i tak niczego dziś nie potrafię zreperować czy skonstruować.

Teraz studiuje informatykę i nie żałuje że poszedłłem do takiego technikum bo się chociaż nie spociłem nad książkami.

A z pewnością odradzałbym jakiekolwiek liceum bo już w zupełności niczego ci ono nie da.

no lol na klase 25 osób w LO może 5 osób nie wiedziało co robić, dla mnie wybór był prosty, LO gdyż pozwalało zdobyc mi wiekszą wiedze, po za tym informatyków mamy już chyba dostatek :smiley:

głupoty prawicie…

ja skończyłem właśnie liceum i powiem tyle: TRZEA BYŁO DO TECHNIKUM IŚĆ!

To była interpretacja tego co piszecie.

Większość np. chwali Technikum bo nie wie, jak jest w Liceum i na odwrót.

Kończąc Technikum i LO można tak samo wyjść na ludzi.

Liceum profilowane tak jak by połączenie lo i tech, ale do dobrego (a nie gł z nazwy) np do so dobrze jak by szkoła miała np. strzelnice.

Po liceum też nie masz nic ale za to szybciej idziesz na studia i robisz magistra a może nawet doktorat :slight_smile:

ilu takich cwaniaczków już spotkałem którzy myślą sobie że jak skończyli dobre liceum to studia przejdą bezboleśnie.

Dziś wielu powinęła się noga i budzą się codzień z ręką w nocniku bo nawet zwykłego zawodu nie mają.

dokładnie oto biega!!

tak więc jak ja bym miał teraz wybierać to: technikum!

chociaż prawda jest taka nie trudno znaleźć pracę !!

tylko nie taką fantastyczną jaką by się chciało

Błażej nie wiem czy nie dostanie się do technikum jest powodem do dumy :stuck_out_tongue:

Technika są dla tych co wiedzą co chcą w życiu robić. I mimo pewnego stereotypu do techników nie chodzą ludzie którzy nie będą się dalej uczyć. Wielu ludzi po technikach decyduje się na studia. Poza tym zawód informatyka nie kończy się na szkole :stuck_out_tongue: Jeśli całą swoją karierę informatyczną masz na niej opierać to przykro mi bardzo ale geniuszem w tej dziedzinie nie będziesz :stuck_out_tongue: Licea są bardziej dla tych niezdecydowanych. Najczęściej wybierają je ci którzy maja mnóstwo zainteresowań i potrzebują jeszcze czasu żeby się zastanowić na co chcą pójść. Poza tym słyszałam o tym że niektórym po technikach łatwiej było na studiach bo posiadali więcej praktycznej wiedzy niż teoretycznej na której opierają sie licea.

Zależy od tego jakie masz plany na dalsze życie.

Jeśli chcesz iść na studia dzienne to wiadomo, że LO(ale nie zawsze)

Jeśli nie wiesz czy chcesz iść na studia to technikum.

Jeśli interesuje cię zawód jakiego uczą w technikach, oczywiście technikum.

Generalnie powiem tak, statystyki zdawalności matur nie kłamią.

Jak ja zdawałem maturę to w moim liceum nie zdano jednego przedmiotu(jedna osoba jeden przedmiot), w technikach procent zdawalnosci jest sporo ponizej 50%.

Ja byłem w klasie Mat-Fiz-Inf w Liceum i nie miałem najmniejszych problemów ze zdaniem matury, dostaniem sie na studia.

A uczniow technikum na studiach poznac mozna “z daleka”. Podczas gdy ja pamietam i znam wiekszosc wzorow/praw/zasad/hipotez z ktorych sie korzysta oni szukaja w tablicach, tak samo jest z obliczeniami. Rzecz jasna sa wyjatki. Ale tym przykladem pokazuje sie tez “dziwny” sposob nauczania w LO(przynajmniej moim bylym).

Co do informatyki. Ciekawe czy zdajesz sobie sprawę z wysokiej zależności informatyki od matematyki. Bez dobrej znajomosci matematyki i algorytmiki nie bedziesz dobrym informatykiem (niezaleznie od specjalizacji)

Tutaj sie nie moge zgodzić, mój brat pisał mature z fizyki polskiego i matematyki (to było kupe czasu temu), chodził do technikum, dalej na politechnike i to technika przodowały, bo mieli konkretną widze, uczyli sie tego konkretnego kierunku przez 4 lata, a w licemum przez 3 wszystkeigo po trochu.

Ja wybralem technikum i uwarzam to za dobry wybór.

pinio150

Po przeczytaniu każdego posta w tym temacie chciałbym dowiedzieć sie jaka decyzje podjąłeś? :slight_smile:

komin15

dlatego napisałem

Ja tam akurat miałem szczęście bo moje LO okazało się jednym z lepszych w wielkopolsce jeśli chodzi o matematyke i fizyke na maturze.

Nie wiem jak w technikach ale u mnie w LO w 3 klasie miałem wsumie 10 czy 11 godzin matematyki razem z “dodatkowymi” w szkole w czasie zajęć w ciągu jednego tygodnia, fizycy mieli podobna ilość godzin.

Ale też jestem ciekaw co wybrał pinio150.

Ja też byłem trzecia gim. i wybrałem technikum ale najlepsze. W sumie naucze sie prawie tyle co w LO i będę mieć jeż jakiś świstek że coś umie. A ty co wybrałeś pinio150?

ok nie wiem co pisza tu inny na to pyt ale ja polecam technikum :smiley: 4 i wiadomka masz zawod ello :wink:

Jedrzej_Nowak zgadza sie, własciwie nie ma co porównywac LO do techników bo jedno daje kożyści i drugie, a najwżniejsze jest podejscie ucznia i jakośc nauczania w szkole. Napisz pinio150 co wybrałeś :slight_smile: