Mam mały problem w mojej małej sieci LAN. Jeden “kolega” zaczął się bawić netcutem i odłącza mnie od neta, musze zmieniać za każdym razem ip i restarować kompa :\ Kiedyś przekopałem google w poszukiwaniu lekarstwa na to, ale okazało się, że to nie jest takie proste… ten program jest mały, ale baaaaardzo sprytny i żadne firewalle etc. nic nie pomagają.
Czy ktoś zna się na tyle, że mógłby prostym językiem krok po kroku opisać, jak się przed tym ustrzec ? (zaznaczam, że na pomoc admina nie mogę liczyć, bo wie mniej więcej tyle samo co ja, bo to kolega :P) Łącze jest rodzielane przez XP na kompie tego kolegi-admina
Z tego co pamiętam, trzeba było tworzyć jakieś pliki .bat, potem jeszcze przypisywać na stałe adresy MAC czy coś takiego… jestem pewien, że na tym forum znajde pomoc
powiem tak…idziesz w dobrym kierunku. odpowiedzieć dokładnie nie moge bo jest to zabronione ale jak mi moderatorzy pozwolą podam ci link z opisem korzystania z tego programu. może pomoże ci to w ochronie komputera.
“z tego programu” czyli z jakiego ? Zawsze istnieje PW, pamiętasz ?
Ps. a mógłby mi ktoś w miarę prostu i zrozumiale napisać, jak mogę u siebie na win98 zrobić “statyczny wpis arp łączący MAC adres serwera z jego IP” <-- bo to podobno może pomóc…
Ja ci dam dobrą rade,mimo że wiele ci nie pomogęale ja na twoim miejscu wybrał bym,sie dio niego i wpierw wytłumaczyłbym,mu parę spraw dobrego zachowania,a jak by nie pomogło to wtedy…potrenował bym na gostku boks, i kincboxing [nie wiem czy dobrze napisałem]…
Podejrzewanm,ze szybko by soibie dał spokój z takimi śmieciami…
:lol:
A tak na poważnie,z adminem pogadac,sie nie da?? wogóle??
Wiec powiedz mu ze jak nie zrobi porządku z tym,to zapłaty za neta w przyszłym miesiącu nie zobaczy[zreszta w umowie masz napewno napisane iż korzystac mozesz bez żadnych przeszkód]