Jak sprawdzić "realną wielkość pliku"?

Jak sprawdzić “realną wielkość pliku” ?

Czyli np. jakis plik w Windows zajmuje 100 GB

chociaż w rzeczywistości jest to plik o rozmiarze np. kilku megabajtów.

Co nadaje plikom (co siedzi w pliku), że Windows rozpoznaje plik o większym rozmiarze niż powinien.

Sorry jeśli źle to określam. Można mnie poprawić :slight_smile:

Są generatory tak zwanych “dummy file” - tworzą one pusty plik o prawie dowolnym rozmiarze. Spróbować podglądnąć zawartość pliku można np w HxD z tym że oczywiście nie ujrzymy radośnie tego co jest “w pudełku” - ale zobaczymy nagłówek - może dowiemy się jaki to plik/format, dla pliku TXT poniekąd zobaczymy zawartość.

Pierwszy raz słyszę coś takiego, windows zawsze pokazuje faktyczną rzeczywistą wielkość pliku.

Nieco inaczej jest z folderami, możne być tak że windows pokazuje ci jakiś rozmiar foldera (załóżmy przykładowo 100MB) a gdy wejdziesz w ten folder, zaznaczysz wszystkie pliki w nim i windows pokaże ci że łącznie one zajmują mniej (np. 50MB).

Ale taka sytuacja może być tylko wtedy gdy w tym folderze są pliki z atrybutem ukryty lub systemowy i masz w windows ustawione aby nie wyświetlał tych plików (to jest standardowe domyślne ustawienie), rozmiar foldera uwzględnia pliki ukryte i systemowe w nim zawarte niezależnie czy są widoczne czy nie.

scripter1 - cóż widziałem już pliki o rozmiarze wiele-setek TB (pokazywał tak program do odzyskiwania danych).

Albo uTorrent może utworzyć pliki o rozmiarze np. 700 MB nawet jeśli plik nie jest pobrany.

Nie tylko uTorrent ale większość programów do pobierania potrafi tworzyć takie pliki.

Nazywa się to rezerwowaniem miejsca na dysku i polega to na tym że ten plik choć nie zawiera właściwych danych ale ma właśnie taki rozmiar jak docelowo bo jest wypełniony pustymi zerami (chodzi o 00 w zapisie szesnastkowym; w informatyce 0 też jest wartością i zajmuje bajt a całkowity brak wartości który nie zajmuje miejsca to tzw. NULL) i w miarę pobierania zera są zastępowane właściwymi danymi.

Taki plik mimo że pusty to faktycznie ma taką rzeczywistą wielkość.

Trudno mi się do tego odnieść bo nie spotkałem się z tym ale podejrzewam że to był po prostu plik zawierający dokładne odwzorowanie bitowego zapisu który udało się odczytać z dysku.

Albo był to plik wypełniony po części rzeczywistymi danymi a po części zerami.

Ale bez dokładnej analizy tego bit po bicie nie da się tego stwierdzić ile w tym pliku jest faktycznych danych.

Niemniej i tak ten plik naprawdę ma taką wielkość (tyle zajmuje miejsca na dysku), chyba że program do odzyskiwania w wyniku jakiegoś błędu podaje ci nieprawdziwą informację o wielkości pliku.

Mam takie portable spacesniffer_1_1_4_0 pokazuje obszary plików - graficznie i liczbowo. Nie spotkałem się, żeby program coś przekłamał.

W NTFS istnieje możliwość ukrycia danych poprzez wykorzystanie strumieni ADS

http://traxter-online.net/windows/alter … nych-ntfs/

prócz SpaceSniffer można użyć także

Free disk Analyzer

http://www.lifehacker.com.au/2009/02/fr … ing_files/

WinDirStat

http://windirstat.info/

Xinorbis

http://www.dobreprogramy.pl/Xinorbis,Pr … 20275.html

Ciekawy temat z tymi alternatywnymi strumieniami w NTFS.

Ale kopiując plik z takimi strumieniami na dysk z systemem plików FAT32 zostanie skopiowany tylko sam plik (strumień główny) a pozostałe strumienie zostaną pominięte.

Wiem że program FileAlyzer też ma możliwość wyświetlania listy alternatywnych strumieni i wielkości.

ADS od kuchni

http://sekurak.pl/alternate-data-streams-ads/

Czyli jeśli utworzymy fikcyjny plik, który będzie miał rozmiar np. 100 GB to jeśli bedę chcial go wyslac na serwer to zajmie mi bardzo długi czas?

jest to kwestią przepustowości łącza jakim dysponujemy w tym przypadku uploadu