Witam!
Problem jest prosty. Chciałbym wysłać komuś projekty np. koszulek. I chce mu to pokazać (żeby mógł ocenić czy będzie chciał za to zapłacić). Ale chcę odebrać możliwość kradzieży takiego projektu. Wiadomo prawa autorskie etc. Ale ja chcę to jakoś zabezpieczyć. Jak?
Wysłać zdjęcia gorszej jakości? Dodać jakiś potężny znak wodny? Na całe zdjęcie, i dać jakąś przezroczystość. Są jakieś dobre sposoby na ochronę przed kradzieżą?
Najpewniej będzie jak pokażesz projekty osobiście tej osobie. Jeśli mieszkacie niedaleko siebie, umówcie się na spotkanie, wydrukuj projekty lub weź ze sobą laptopa, pokaż i negocjujcie. Moim zdaniem, przez spotkanie możesz załatwić więcej, niż korespondując przez internet.
Cześć. Problem z ochroną jest poważniejszy niż się wydaje. Wzór ujawniony jest wzorem utraconym, chyba że uzyskano wcześniej prawa do jego ochrony /Urząd Patentowy RP - ochrona w Polsce lub OHIM - Unia E./. Dopiero zarejestrowany wzór daje podstawę do realizacji ochrony. Bez tego można go używać, kopiować, produkować i sprzedawać. Spotkanie z ewentualnym nabywcą nic tu nie zmienia.
No tak, tyle że tu jest lekkie utrudnienie, bo jak to nie jest prosty wzór czy jakiś napis, to odtworzenie z pamięci przez kogoś innego nie będzie już takie łatwe i efekt nie będzie już ten sam. Natomiast wysyłając projekt przez internet, ktoś ma już projekt w ręce.
prostymi słowami jak nie opatentujesz to co byś nie zrobił i tak będą mogli kopiować. A znając życie patenty pewnie drogie i od groma czasu trzeba czekać
Nie pisz jak nie wiesz.
Uzyskanie zarejestrowanego wzoru wspólnotowego nie jest patentem. Nie podaję cen bo nie jestem rzecznikiem instytucji unijnych /kilkaset euro, zależnie od ilości wzorów/.
Sprawę, przy umiejętnym złożeniu wniosku, można załatwić w ok. 2 tygodnie.
Najbardziej skrótowo: patent uzyskuje się na rozwiązanie techniczne a zarejestrowany wzór na projekt w zakresie wyglądu.
Jeśli zorro997 coś wymyślił, to niech przynajmniej wie i decyduje czy chce to chronić. Nikt nikogo do niczego nie namawia.
Nawet jeśli nie screenshota, to zawsze da się zrobić zdjęcie fotograficzne ekranu.
No i zaczynasz mieszać dwie rzeczy - prawo autorskie i prawo własności przemysłowej (jedno i drugie to prawo własności intelektualnej, ale w skrajnie odmiennych postaciach).
Wygląda jakby prawo autorskie tutaj działało, choć specjalistą nie jestem. Jeśli tak jest, to chroniony jesteś “z automatu”. Musisz tylko zadbać, by w razie ew. kradzieży projektów była możliwość udowodnienia, że to ty byłeś pierwszy.
Zrobiłem ss’a wysłanej wiadomości + w drugim oknie miałem datę z portalu onet.