przed chwilą byłem u okulistki i ona powiedziała mi, że nigdy nie będę widział w “3D”. (Jeszcze nigdy nie widziałem stereoakopowo, więc nie wiem jak to jest). Czy ktoś mógłby mi narysować jak to jest widzieć w powyższym sposobie?
(Ponoć ja widzę wszystko jak na obrazku na kartce lub fotografi)…
To co odbierają nasze oczy to dwa obrazy 2d (dwa zdjęcia jak wolisz) przesunięte względem siebie o fizyczną odległość pomiędzy (dla uproszczenia) gałkami ocznymi.
Dopiero w mózgu zachodzi analiza tych obrazów i na postawie tej analizy (na która składa się wiedza, doświadczenia etc. etc.) tworzone jest wrażenie przestrzeni.
(tak w ramach ciekawostki dodam, że zaraz po urodzeniu widzimy wszystko “do góry nogami”, wynika to z właściwości soczewek (fizyka) i mózg musi się nauczyć, że obrazy należy “obrócić”
aby odpowiadały rzeczywistości)
Dowodem na to są zjawiska, które oszukują mózg zwane “złudzeniami optycznymi”.
Zjawisko to jest wykorzystywane we wszystkich technologiach 3D, które jak wiadomo wcale nie są żadne 3D (co każdy może empirycznie sprawdzić zdejmując okulary na filmie 3D w kinie).
Po prostu obrazy są “podawane” w taki sposób, aby nasz mózg interpretował je jako trój wymiarowe.
Mniej więcej 2% populacji nie wykształca nigdy zdolności widzenia stereoskopowego z nieznanych jak dotąd powodów.
Zdolność widzenia 3D można również utracić całkowicie bądź częściowo z powodu wady wzroku (zeza), lub utraty jednego oka.
O co chodziło? O to, że niektórzy ludzie nie wiedząc o tym mają w jakiś sposób uszkodzone jedno oko. Zwykle jest to od urodzenia przez co nie zauważają różnicy. Objawia się to podobno inaczej postrzeganą głębią obrazu. Niestety jest to podstawa do zakazu jazdy na motocyklu i innych czynności.
^^Tyle się dowiedziałem na badaniu i od kolegi który to posiada.
Szczerze mówiąc nigdy nie udało mi się nic zobaczyć w tych maziajach a posiadam prawo jazdy czy to źle? Podejrzewałem nawet, że nic tam nie ma a wszystkie te obrazki to fake wstawiane przez trolle
Typowe, jak czegoś nie widzisz to znaczy, że tego nie ma, dobre, =D>. To aby zapoznać cię z prawdą, powiem ci, że w tych “maziajach” są obrazki trójwymiarowe, ja je widzę
W domu jak byłem mały były dwie takie książki, które uwielbiałem przeglądać xD
Niektórzy ludzie potrafią widzieć w tych obrazkach trójwymiar na zasadzie głębi - ja lubiłem bawić się inaczej - nie wiem jak, ale przy odpowiednim podejściu następowała inwersja głębi - to co miało być z tyłu było z przodu i na odwrót - dzięki czemu obrazek wychodził z książki
Pomogło przystawienie nosa do ekranu i bardzo powolne oddalanie się od monitora, w pewnym momencie obraz jest tak wyraźny, że aż dziwne, że tego wcześniej nie widziałem. Widać nigdy nie starczyło mi cierpliwości na eksperymentowanie Zostały mi do rozgryzienia jeszcze te podwójne zdjęcia czy tam trzeba jakoś zezować ?
Ja też mam wadę wzroku od urodzenia, widzę tylko na jedno oko, ale i tak nie jest ono w pełni sprawne, i też nie mogę widzieć stereoskopowo i najprawdopodobniej nigdy nie będę mógł.
Tam nie ma, że “jakoś zezować” - tam trzeba walnąć zeza i go potem odpowiednio skontrolować by obrazki się nałożyły - to też jest sposób by porównywać dwa obrazki obok siebie:) Różnice będą tak jakby mrugać.
Przykro mi:(
Tak jak napisałem - mój kolega ma też taką wadę i mówi, że żyje się normalnie, bo nie wie jak jest inaczej…
Może nie do końca na temat, ale co do Uprawnień do prowadzenia pojazdów.
Ja mam zdiagnozowana jaskrę(Rok czasu im to zajęło!!) Na pytanie okulisty czy mogę zostać zawodowym kierowca odpowiedział, w prawie polskim nie ma żadnych przeciw wskazań w tym póki nie utrudnia mi to normalnego funkcjonowania. Niestety raz już miałem przypadek gdzie samochód na skrzyżowaniu zgrał mi się z luka w polu widzenia i …mało brakowało.
Reasumując, Robiąc kurs na Wózek przechodziłem podobne testy jak kierowca na C I przeszedłem je na spokojnie heheh
PS: co do naszych okulistów u 3 byłem to nie jest najlepiej. Wytłumaczyć im co mi dolega było trudno bardzo trudno z oznakami nie dowierzania heheh
PS:2 główny psujacz wzroku to ten na którym czytasz ta wypowiedz
Głębi na B nie jest potrzebna i nikt tego nie będzie sprawdzał, tylko zbadają czy widzisz na każde oko. Jak wyjdzie, ze nie widzisz to będą większe komplikacje, bo np. przy widzeniu 1-ocznym jest podniesiony limit wiekowy.
btw. LonngerM- czym ty jeździsz, że maska za punkt odniesienia Ci robi? Z resztą ciekawa teoria chociaż mnie nie przekonuje
Głębi na B nie jest potrzebna i nikt tego nie będzie sprawdzał, tylko zbadają czy widzisz na każde oko.
Raczej powinno chodzić, jak samemu się czujesz na drodze, anie co będą sprawdzać itp. Dla własnego bezpieczeństwa. Obejść te wszystkie testy zawsze jakoś się tam da jak ktoś co kol wiek widzi ale co to da…
Chcesz fachowej i rzetelnej pomocy i wyjaśnień. polecam wydanie około 100zł wizyta prywatna u dobrego okulisty i wszystko ci wyjaśni. smutne ale u nas chyba prawdziwe:(