Jak to jest z tym bottleneckiem

Witam. Nie jestem do końca pewny jak dobrać CPU i GPU tak, aby zapobiec bottleneckowi. Dwie rzeczy przychodzą mi do głowy:

  1. dobieram procesor tak, abym (przykład Wieśka III) miał w Novigradzie 70FPS i kartę tak, aby w Krzywuchowych Moczarach wartość klatek była podobna

albo:

  1. dobieram procesor i kartę tak, aby zużycie obu podzespołów w ww. lokacjach było na podobnym procencie

no chyba, że jest jeszcze inaczej? Z góry dzięki za objaśnienie :slight_smile:

Dobierasz tak, aby procesor w żadnej grze nie robił bottleneck (czyli na tą chwilę co najmniej mocne 4rdzenie/8 wątków), a grafikę maksymalnie mocną ile budżetu starcza😁
Przykładowo:
I7 4790K w AC Odyssey na full detalach osiąga 100 wykorzystania nawet z GTX 1070. W związku z tym do mocniejszej grafiki od GTX 1070 trzeba dać 6 rdzeni/12 wątków jak R5 2600.

… nie ,powinno być zawsze w miare wykorzystanie GPU 90-100% wtedy procesor nie robi bottlenecku.A żeby to osiągnąć to kupujesz w miare wydajny procesor np.

do kart słabszych od RX 580 wystarczy procesor i3 8xxx lub Ryzen 3 +
Ryzen 5 w góre albo Intel i5 i karte grafiki RX 580 do GTX 1070
Intel i7 od GTX 1080 w góre

wtedy nie masz bottlenecka

Nie do końca rozumiem wasz tok rozumowania. Przecież wykorzystanie GPU nie ma żadnego wpływu na bottleneck procesora, nigdy żaden z tych komponentów nie wpływa “fizycznie” na drugi. To, że my sobie potocznie mówimy, że procesor ogranicza kartę graficzną tzn. że nie zapewni nam podobnej ilości klatek (mówimy tu tylko o graniu w gry) w miejscach zaludnionych (inny przykład - Śródmieście Los Santos, GTA V) tak jak w miejscu graficznym (gęsta trawa). Nie weźmiemy Threadrippera 2990WX do GT 1030, ani nie weźmiemy Athlona 200GE do RTX 2080Ti. Ergo nie otrzymałem satysfakcjonującej odpowiedzi na moje pytanie.

Jak masz wykorzystanie GPU 30% to karta sie nudzi bo procesor nie nadąża z obliczaniem obrazu i karta graficzna nie ma co kolorować.

To można porównać do takiej sytuacji że murarz maluje dom z cegieł i pracownik fizyczny mu te cegły podaje ,i jeśli murarz będzie szybciej budował niż pracownik podawał cegły to [pracownik będzie ograniczał wydajność murowania przez co dom będzie budowany wolniej.I tak samo jest z bottlnekiem procesora i karty graficznej,prawidłowa sytuacja jest wtedy gdy karta graficzna ma wykorzystanie 90-100% bo wtedy procesor nadąża obliczać obraz i w tej analogii pracownik nadąża podawać cegły murarzowi.

1 polubienie

Bo takiej odpowiedzi nie ma :slight_smile:

On Ci to dobrze wyjaśnił :slight_smile:

W porządku :smiley: wielkie dzięki za wyprowadzenie z błędu. Czyli w tym filmiku:


karta jest overkillem dla procesora, zgadza się?

Nie, tam jest norma jeszcze.

Tu masz klasyczny i ekstremalny bottleneck, stary quad na 775 z 750ti, zobacz obciążenia procek ~~ 90%, karta ~~60%, w miastach z 40%. A teraz pomyśl co by było gdybyś wsadził tam cos mocniejszego z nowszej generacji z 40%?

Zatem sednem jest dobranie procka i karty tak, aby w miejscach typowo procesorowych i typowo graficznych użycia obu podzespołów były na podobnym poziomie?

Sednem jest to, żeby karta graficzna nie spadała ze zużyciem poniżej 90% nigdy (chyba, że jest zbyt mocna na daną grę jak w przypadku RTXów 28XX, co czasem się może zdażyć), a procesor nie powinien dobijać powyżej 80% bo w niedalekiej przyszłości z mocniejszymi tytułami będzie mieć problem.

1 polubienie

W takim razie mam rozumieć, że GPU wszędzie, w każdej lokacji graficznej czy procesorowej nie powinno spaść poniżej 90%, a procesor nawet w tych najbardziej wymagających dla niego miejsc nie powinnien przekroczyć 80%?

Inna kwestia; mówiąc, że procesor

w niedalekiej przyszłości z mocniejszymi tytułami będzie mieć problem

rozumiem to w ten sposób - karta graficzna jest bardziej długowieczna niż procesor, bo grafika rozwija się wolniej niż mechanika, fizyka, silnik (czyli te zadania typowe do obliczania dla procesora), dlatego warto zaopatrzyć się w ciut lepszego CPU żeby nie trzeba było go zmieniać po chwili.

Wręcz odwrotnie :wink: Z dotychczasowych doświadczeń wynika, ze grafika starzeje się szybciej. Zauważ, że stare procki z rodziny np. i5 2400 dogorywają, ale z 1050tti 1060 daja radę nadal. Ba nawet ten quad z pozwalał na grywalną grę (ze spadkami, z blokowaniem karty, ale ejdnak). Spróbuj teraz ostać (sprawnego, haha!) np. Radeon HD 4870 i odpal na nim Wiedźmina :wink: Zwykle jeden średniej klasy procesor może popracować z 6 lat i z dwie karty obsłużyć. Mowa tu o domowym PC, nie gamingowym szaleńcu :wink: Dlatego lepiej nawet wydać 150 zł więcej i przewidzieć z prockiem trochę kierunek rozwoju, czyli jak 4 rdzenie, to z 8 wątkami, może 6 jak się uda, ale nie żadne “Celerony” 4560 lub inne Athlong 200GE:P

1 polubienie

Więc dlaczego procesor powinien nie przekraczać tych 80% skoro może wykorzystać pełnię swoich możliwości?

Bo Ubisoft wymaga z roku na rok coraz więcej od procesorów.

Dobre Pancia :wink: A na poważnie to racja, ale weź pod uwagę, że za 3-4 lata wymienisz grafikę (bo np. się spali), z 90% procka będzies dla nowej karty potrzebował 120% :wink:

Czyli robię to tylko po to, żebym nie musiał wymieniać procka wraz z kartą graficzną, tak? Wydam trochę więcej na procesor i będzie mógł pośmigać dwie kolejne karty graficzne, zgadza się?
A jak by ta długowieczność wyglądała w przypadku np. 9600K? Procesor, który byłby podkręcony na pełnię swoich możliwości (na te powiedzmy symboliczne 4,8GHz z napięciem około 1.35V). Czy taki procek będzie mógł pracować równie długo jak zablokowane jednostki czy szybciej “skończy się”?

Ten procesor spokojnie da radę każdej grafice przez najbliższe 5 lat.

1 polubienie

Daradę i bez podkręcania, a w domowym posłuży symboliczne 10 lat, nie wiem więc czy jest sens go katować. Teoretycznie kręcenie nie “psuje” procka, ale w sieci jest trochę historyjek, że z czasem zaczęły się cyrki z niestabilną pracą. Jedyne co kręciłem, w celach naukowych, to stary celeron 400 :wink: Nowych procków, jeżeli to niepotrzebne, to bym nie tykał. Z 9600 jest taki myk: współczynnik cena opłacalność, jego moc obliczeniowa do gier i później średnio wymagających rzeczy styknie na 10 lat pewnie, czy nie lepiej za 5-6 lat kupić nową gwarancyjna platformę a teraz pół ceny oszczędzić, oto pytania :wink:

1 polubienie

Tylko że różnie bywa z wiarygodnością tych historyjek, bo najczęściej winę ponosi sam właściciel. Dobierze płytę ze słabą sekcją zasilania i psuje procka na własne życzenie :+1: a potem do internetu trafiają takie niestworzone dziwy.

Szkoda kupować procesor z odblokowanym mnożnikiem i nie wykorzystać drzemiącej w nim mocy

Do kopania bitcoinów ;-)? Bo ten procek z każda grafiką będzie się nudził, czy wiec jest sens kręcić żeby widzieć wykorzystanie 45% miast 50% w grze ? Dlatego właśnie jestem sceptyczny, szczególnie na gwarancji :wink: