Jak to jest z tymi "czarnymi pasami" na dole i gorze filmu BlueRay?

Czekam na ostateczne potwierdzenie, jak kto jest, że seriale TV czy na płytach dostosowane są do obecnego standardu telewizorów czyli 16:9. Tak samo starsze produkcje. A tymczasem w filmach BlueRay z nowszej epoki na górze i dole filmu są “czarne pasy” mimo, iż film jest opisany, że jest HD 16:9. Powoduje to specyficzne zmniejszenie rozmiaru obrazu w pionie. 16:9 powinno wypełniać obrazem cały ekran telewizora. O co tu chodzi?

Niektóre filmy mają już tak na stałe ustawione jako część obrazu ,w TV powinna być funkcja która można nie co obraz przesunąć lub minimalnie powiększyć wtedy stracisz trochę obrazu na brzegach ale pasek będzie nie widoczny.

Też mnie czasem to drażni na moim monitorze.

No to czemu seriale od razu są robione w formacie 16:9?

Bo filmy są w proporcjach kinowych, najczęściej 1,85:1.

1 polubienie

Bo to bardziej pod te ultra wide telewizory te hińskie style… mi sie też to nie podoba…
No i formatów które sie stosuje jest kilka i co 2 film w innej rozdzielczość więc nie zależnie od doboru monitora co 2 film może irytować skalowaniem.

Ok, ale w takim razie wersje “dla domu” powinny być kadrowane do telewizora, tak jak seriale. Wszak to “wersja domowa” filmu. Kiedyś nie było z tym problemu i np. starsze produkcje (które też przecież były w kinie) są kadrowane na płyty w “pełnym” 16:9, a nowsze, po 2000 r. już nie. Czemu, więc jedne filmy - głownie starsze - są kadrowane, a inne nie? Coś czuję, że, jak nie wiadomo o co chodzi… Czas, lenistwo, oszczędności dodatkowej obróbki filmu.

Myślę że chodzi o to, że starsze filmy są na podstawie wersji telewizyjnych albo kiedyś były węższe kina.

Generalnie nie wiem czemu masz z tym problem. Sporo osób (w tym ja) woli oglądać z paskami, ale za to z pełnym kadrem. Praktycznie każdy telewizor, nie mówiąc o oprogramowaniu ma opcję przycięcia obrazu. Każdy ogląda jak mu pasuje.

1 polubienie

Tak, mam problem, bo widzę utratę kadru na dole i gorzę przez niepotrzebne czarne pasy. do tego aut0oamtycznie obraz jest minimalnie mniejszy w pionie. To nie kino tylko dom.

Utratę kadru masz kiedy ucinasz boki. Nie ma twój tv /monitor możliwości przycięcia do 16:9?

Ja od czasu jak chodze do CinemaCity w Lublinie w Galeri Felicity gdzie w każdej sali ekrany te Curvey są to juz kilka film,ów ogladałem i jedynie Star wars były w jednej sali bez pasków u góry i dołu, czyli był ekran Curvey, ale proporcje kinowe. Pozostałe ekrany mam wrazenie, że sa 16:19 bo tak jak w domu sa paski.

Na opakowaniu każdego filmu masz informację w jakiej proporcji został nagrany. Jak masz z tym taki problem to nie kupuj wersji z proporcją inną niż telewizor jaki sobie kupiłeś.

No właśnie. Nawet w kinie są te głupie pasy.