Jak to jest z walutami w innych krajach

Ciągle zastanawiam się jak to jest na przykład z € i z $
Czy u nich jest tak jak u nas np. zarabiają 3tys. i kupują sobie lizaczka za 1, czipsy za 3 itd.?
Przelicznik 1:1 zwykłych rzeczy? A dodatkowo u nas rzeczy produkowane na te rynki są 4x droższe? Np. ktoś wyciąga sobie piątaka i doładowuje Steam, a my musimy wyciągnąć już 20 żeby doładować.

Jaki kraj takie zarobki zostaje jedynie czekać aż w końcu się to zmieni.

„Już wkrótce Polacy zaczną wracać z emigracji, bo praca tu będzie się opłacać. Będą nas leczyć dobrze zarabiający lekarze i pielęgniarki, dobrze zarabiający nauczyciele będą uczyć nasze dzieci, dobrze zarabiający policjanci będą dbać o nasze bezpieczeństwo. Przy polskich drogach wyrosną nowoczesne stadiony i pływalnie. Czy to możliwe? Udało się w Irlandii, dlaczego ma nie udać się w Polsce? Przecież Polacy to wielki i mądry naród. Polskę też stać na swój cud gospodarczy.” Donald T.

:slight_smile:

Niekoniecznie wyjaśnia to kwestię o którą mi chodzi.

Jak u nas zarabiają 3 tyś w zł to tam zarabiają to samo ale w € czy $, więc jak sprzęt elektroniczny np laptop, kosztuje tam 500 $ to u nas zapłacimy za niego 4 razy więcej a zarabiamy 4 razy mniej :frowning:

Różnie z tym jest. Nawet w UE w różnych krajach strefy euro są różne zarobki i różne ceny.

Na Ukrainie zarobki są dużo niższe niż u nas, ceny ponoć wyższe.

Generalnie rzeczy typu elektronika użytkowa, komputery - będą wszędzie kosztować mniej więcej tyle samo. Na pewno w Europie. Różne będą ceny żywności i usług.

W Niemczech podstawowe artykuły spożywcze kosztują (po przeliczeniu według obowiązującego kursu) mniej więcej tyle co u nas. Za wyjątkiem owoców i warzyw, które są dużo droższe. Wszelkiego rodzaju usługi też są dużo droższe. W Polsce za obcięcie włosów u fryzjera płacę 15 zł, w Niemczech standardowa cena to jakieś 15 euro. Ale i zarobki mają tam, powiedzmy, gdzieś takie w euro jak my w złotówkach.

Tak jest w Niemczech. Ale już czy na Słowacji, czy w Portugalii - i ceny, i zarobki, mimo że w euro, będą wyglądać gdzieś tak jak u nas. Po przeliczeniu zgodnie z kursem. U nas ktoś zarabia 2000 zł - tam na podobnym stanowisku zarobi 500 euro. A już w Niemczech 2000 euro. Za co kupi sobie lepszego smartfona, ale jak będzie go chciał oddać do serwisu (po upływie gwarancji) - za naprawę zapłaci, powiedzmy, 50 euro, gdzie my zapłacilibyśmy za nią 100 zł.

Nie ma się co łudzić. Jak twierdzą eksperci średnią unijną dogonimy za 30 lat.

http://www.money.pl/gospodarka/raporty/artykul/piec-faktow-o-zarobkach-w-polsce-unijna,24,0,1646872.html