Jak to możliwe, że pliki zapisane pod win nie widać w linuksie i na odwrót?

Jak to możliwe, że pliki zapisane pod win nie widać w linuksie i na odwrót ?

 

  1. Przykładowo, ściągnąłem dokument w *.xml w linuksie mint 17.0 i chciałem otworzyć w windowsie 7 x64 a nie ma tego pliku.

To samo w odwrotną stronę, problem jest również z rozszerzeniem *.dzk [które jest piekielnie ważne].

Tak samo jak zapisałem dokument *.xml w windowsie i w linuksie nie widać tych zapisanych zmian etc… nie wiem jak jest z innymi plikami.

 

  1. A teraz przekopiowałem w windows plik *.xml  oraz *.dzk + screen’y w *.png i wszystko dałem do foldera i na pendrive’a, otwieram w linuksie tego pendrive’a a tutaj nie ma tego folderu.

To samo zrobiłem na innym pendrive’ i o dziwo wszystko było. Nie rozumiem jak to wytłumaczyć, dlaczego tak się stało.

 

Najważniejsze aby rozwiązać problem numer 1.

Pendrive 1 zapewne był sformatowany na NTFS, a pendrive 2 na FAT32, tak?

 

NTFS powinien być przed wyjęciem “usuwany bezpiecznie”, przynajmniej tak wynika z moich małych testów. FAT32 można było normalnie wyjmować, a jedyny pendrive NTFS gubił w ten sposób dane. Po formacie na FAT32 działał jak tamte.

Pobrane, dokumenty i pulpit są różne dla Linuksa i Windows. Musisz podmontować partycję Windowsa, wejść /mnt/WINDOWS/Documents\ and\ Settings\Nazwa użytkownika\Pulpit lub /mnt/WINDOWS/Users/Nazwa użytkownika\Pulpit

 

Ścieżka zależna jest od wersji Windows. Na Windowsie natomiast nie zobaczysz Linuksowych plików.

Standardowo nie zobaczy, ale było parę programików które dodawały obsługę systemu plików linuxa do winzgrozy:

 

https://www.google.pl/webhp?sourceid=chrome-instant&ion=1&espv=2&ie=UTF-8#q=ext4%20pod%20windowsem

 

Co do podmontawania partycji windowsa w linuxie to można to prościej zrobić ntfs-config i ntfs-3g , wtedy widoczna jest jak zwykła partycja.

Być może, masz racje, nie pamiętam już. Ale teraz będę zwracał uwagę jaki jest system plików.

  1. Gdzie zapisujesz te pliki, używasz hibernacji w win?

Zobaczę linuksowe pliki jest taki program Ext2 IFS for Windows 1.11a bądź Ext2Fsd 0.53, używam tego drugiego, ale to nie problem, skoro pliki zapisuje na partycji NTFS. Czyli widoczne dla windowsa’

Nie, nie używam hibernacji.

Jaki Windows? Jaki Linux?

Windows 7 x64 ultimate

Linux mint 17.0 x64 kernel 3.13.0-24-generic

 

Dyski windowsowe widoczne pod Mintem?

Mint widzi coś oprócz swoich plików?

Jeśli posiadasz aplikację “Dyski” w Mint to otwórz ją i zobacz czy partycje windowsowe są widoczne i czy są zamontowane.

Przecież dysk windowsowy (ntfs) może być zamontowany zaraz po uruchomieniu komputera po dodaniu wpisu w fstab:

 

windows na /dev/sddxx during installation

 

A jak chcesz widzieć w windowsie pliki partycji linuxowej to jest bardzo fajny programik “FSproxy”

Podajesz mu swój wpis z fstab? Przecież jak zrobi kopiuj - wklej, to nie będzie działać i jeszcze dostanie komunikat że nie można zamontować urządzenia.

Wiem, że jak wie co robi, to wpisze swoje UUID, ale jak nie wie?

Wystarczy w aplikacji którą wcześniej podałem (Dyski), zrobić zanaczenie partycji i kliknąć “montuj automatycznie” i wpisać hasło. Po co się męczyć z terminalem. :slight_smile:

W *buntu i pochodnych naprawdę rzadko zachodzi potrzeba korzystania z terminala…

Podałem mu swój wpis z fstab i myślę, że na tyle wie, iż UUID jego dysku będzie inny.

Jeżeli nie wie co z tym zrobić, zawsze może dopytać. Wtedy napisze mu się więcej.

Druga sprawa, że masz rację co do sposobu montowania partycji/dysku przez program “Dyski”

Witam ponownie, problem dalej nie został rozwiązany :/, a jeśli bym zaktualizował swojego minta z 17.0 do 17.1 [nie wiem jaka teraz wersja jest] to może wszystko wróci do normy, ale czy nie bedzie innych problemów po aktualizacji

A może przeinstalować cały system na partycję root ?

Tak dyski pod mintem widoczne są, są zamontowane automatycznie w fstab.juz dawno to zrobiłem jak zainstalowałem minta :slight_smile: Sprawdzę tę aplikację ‘Dyski’