Miejsce akcji pulpit i pasek szybkiego startu w dalszej części opowieści. Przebieg akcji: ściągałam wczoraj kilka programów, spakowalam je potem winRARem , przenioslam gdzie powinnam, ale zamiast wytnij zrobilam kopiuj. Potem z pulpitu chcialam to przeciągnąć do kosza ale “upuściłam” nad paskiem szybkiego startu i teraz mam z tym kłopot, bo gdy chcę to wyrzucić z paska, to informuje mnie, że:“Nie można usunąć plik. Nie można odczytać z pliku lub dysku źródłowego”. Jak się tego pozbyć bo strasznie drażni :evil: ??? no i jeszcze najważniejsze pracuję na XP
Sprobuj (dobrze napisalem ?) uruchomic system w trybie awaryjnym
(klikaj F8 przy uruchominiu kompa) i dopiero wtedy proboj usuwac :-** )**
Jak nie pomoze :
Kliknij prawy przycisk myszki na START
-
Wlasciwosci (tam mozesz poszukac)
-
Otworz wszystkich uzytkownikow (albo tam)
nie zabardzo zajazylem ale sproboj kliknac prawyklaiwsz myszy na przycisku start i tam usun
Witam
Wedle mnie to prawy na pasku szybkiego uruchamiania(tylko na samym pasku nie na ikonkach), Otwórz folder i wtedy usuń to co nie jest potrzebne) jeśli nie idzie to tak jak wyżej tylko z użyciem tego programu:
zamknij pasek szybkiego uruchamiania i przejdź do elementu docelowego gdzie są zapisywane pliki szybkiego uruchamiania w OS Me jest to C:\WINDOWS\Dane aplikacji\Microsoft\Internet Explore\Quick Launch i usuń
nic z tych porad nie poskutkowalo - bo “potwór” ni jak sie nie chciał dać wyrzucić :o . Uparcie tkwił cały wczorajszy dzień na swoim miejscu. W awaryjnym też nie dało się go ruszyc. A dzisiaj rano…po włączeniu kompa…zniknął. Wczoraj kolejne restarty nic nie pomogly. Jak powiedział mi kiedyś jeden z Moderatorów 8) - nie zbadane są ścieżki Microsoftu :? . I w związku z całą tą sytuacją mam pytanie możliwe że mające ścisły związek ze sprawą - czy odzyskiwanie systemu z obrazu, kolejne robienie obrazu i znów za czas jakiś odzyskiwanie tegoż, może mieć wpływ na gorsze dzialanie calości? Zauważylam, że często robią się w moim kompie jakieś dziury - i generealnie cały czas coś muszę łatać. 