Kilka razy zostałeś odesłany do instrukcji a teraz masz to za złe.
Nie wiesz, ile ludzi robi różne rzeczy dla innych, nie myśląc o pieniądzach.
Widać do nich nie należysz.
Nie zarobiłem tu ani grosza.
Prosta rada: Pomyśl, że tak ktoś do Ciebie napisał i jak to byś odebrał.
Oczywiscie że jest gorsza, bo to arogancja i bezczelność. A nie żadna pomoc. Nikt na świecie nikomu nie był wdzięczny za protekcjonalne wywyższanie się.
Niedawno na stronie projektu strongswan zostałem potraktowany podobnie: https://wiki.strongswan.org/issues/3394
Zamiast się obrazić i zarządać rozwiązania współpracowałem i zaowocowało to łatkami naprawiającymi problem, a właściwie 2 problemy z czego skorzysta każdy. Kto wygrał? Wszyscy. Kto przegrał? Nikt.
PS. Poczytaj sobie, ile musiałeś się na-filozofować, aby napisać gdzie,
i jak w poleceniu DOS ma być umieszczony ten znak „>”.
Zajęło Ci to kilka godzin.
Miałem nadzieję, że jednak chcesz się czegoś dowiedzieć dlatego dokładnie Ci tłumaczyłem co z czego wynika. Teraz już wiem, że nie jesteś zainteresowany wiedzą.
Co gorsza, napisałem Ci, że bezpośrednio hunspellem się nie da, a jego słowniki w gotowej formie nie nadają się do uzyskania tego czego potrzebujesz. Jeszcze Ci wskazałem co musiałbyś zrobić, żeby dostać swoje rozwiązanie. Wszyscy przegapili, że dostałeś PEŁNĄ odpowiedź na zadane pytanie, a zajęli się filozofią.
Wiem, że mógłbyś pomóc (masz taką wiedzę), ale to „nie daje kasy” i ja to uszanuję.
Nie chcę od Ciebie żadnych pieniędzy, chcę jedynie, żebyś się czegoś nauczył i wykazał minimum zaangażowania.
Mam problem z wytłumaczeniem dorosłym ludziom, że z takie zachowanie jest uniwersalnie niemile widziane.
To zachowanie jest skuteczne, a jak jest widziane to mnie niespecjalnie obchodzi. Jakby nie patrzeć to moje odpowiedzi posuwają życie innych do przodu, nie moje, nie ja tu cokolwiek stracę.