Sprawa wygląda tak: Nie zauważyłem jakiś anomalii jeśli chodzi o pracę komputera, nie zawiesza się, net chodzi tak jak trzeba,w menadżerze zadań jeśli nic nie robię to proces bezczynności systemu ma CPU na 99% no i taskmgr.exe co jakiś czas 1% (także jak podłączony jest net). Jednakże sprawdzam co jakiś czas kompa i RootKit Hook Analyzer jak i gmer wykryły RootKita. Nie mam pojęcia jak sobie z tym poradzić, boję się, że Rootkit może ukrywać inne procesy, które mogą być o wiele bardziej szkodliwe. Dlatego proszę o sprawdzenie loga, oczywiście nie wykluczam możliwości, że RootKit Hook Analyzer albo gmer mogłyby się mylić (choć to chyba mało prawdopodobne) Dodam, że ostatnio grałem z kumplami i graliśmy na 14 komputerów, najprawdopodobniej wtedy coś złapałem bo przed zlotem RootKit Hook Analyzer nic nie wykrywał. Tutaj logi:
Wiem co znaczy słowo bezczynność To, że napisałem “w menadżerze zadań jeśli nic nie robię to proces bezczynności systemu ma CPU na 99%” nie oznaczało, że panikuje iż jest jakiś proces co używa procka w 99%, tylko chciałem podkreślić to, że wygląda na to, że w kompie zupełnie nic się nie dzieje, a jak widać okazało się, że coś jednak siedziało.
Wracając do sprawy, niestety narazie nie zdążę zrobić skana kasperskim bo muszę już wychodzić, ale koło 19 powinien już być, więc pewnie skan dam na 20:00. Oczywiście zrobiłem wszystkie te pozostałe czynności co napisałeś. RootKit Hook Analyzer i gmer nadal wykrywa Rootkity z małą zmianą bo wcześniej było w części Module: “spun.sys” a teraz zamiast “spun.sys” jest “spjz.sys” , ale zobaczymy może kaspersky rozjaśni sprawę.
Mógłby ktoś jeszcze na moje logi i ten temat luknąć? Bo sprawa się jeszcze nie skończyła i chciałbym wiedzieć na czym stoję, czy da się jeszcze coś zrobić.
Niestety nie znam się na tym i nie wiem czy w ogóle coś znalazłem. Jedyny plik, który widać w systemie z tych co zaznaczyłem na rysunku to: C:\WINDOWS\system32\drivers\sptd.sys
Dodatkowo w między czasie chyba jakiś atak na mój komp był. Bo doszło coś nowego. Pytanie moje czy haker może otwierać porty np. port 135? Używam programu Windows Worms Doors Cleaner 1.4.1 no i pozamykałem porty, ale jak tylko połączę się z netem to port 135 nie jest już z zielonym kółkiem tylko z żółtym trójkątem z wykrzyknikiem.
No nic się nie dzieje, ale to co wykrył gmer ten plik IsDrv122.sys to znalazłem w necie, że to jakiś: W32.Almanahe.D i że to jakiś wirus polimorficzny. Tutaj link: http://chameleonstales.blogspot.com/200 … chive.html gość pisał, że ostatnim plikiem ze szkodników jaki znalazł był launcher.exe i że był on w katalogu z Javą no i ja mam też ten plik i rzeczywiście jest w katalogu z javą.
wygląda to niemal analogicznie do tego co kazał mi usunąć spandaupol:
Oczywiście nie wiem czy to jest to samo tylko w innej postaci, więc może się myle. Hehe jestem zwolennikiem walki do końca choć czuję, że to jakaś walka z wiatrakami. No nic narazie czekam na dalsze sugestie.
No cóż chyba coś przekombinowałem albo wirusy całkowicie zjadły mi kompa. W pewnym momencie zmienił się pasek zadań na szary, zniknęła możliwość kopiowania i wklejania, neostrada padła, starciłem możliwość instalacji, komp strasznie się zamulił. Niestety stwierdziłem, że jednak będzie lepiej jak postawie system na nowo toteż tak zrobiłem. Dziękuje za zainteresowanie i próbę rozwiązania mojego problemu. Pozdrawiam.