Jak usunąć błędy na dysku

Mam problem z dyskiem, ale nie mogę sobie z tym poradzić. Wszystko chodzi ładnie, nagle słychać głośną pracę dysku C ( na którym jest zainstalowany Windows) i wtedy wszystko się zamula, że nie można nic zrobić. Skanowałem dysk przez CHKDSK znajduje jakieś błędy i po restarcie jest dobrze ale tylko przez jakieś 20 min. Później problem powraca. Co zrobić ?

przeskanuj go jakimś programem do sprawdzania bad sektorów:

np. http://www.dobreprogramy.pl/HD-Tune,Pro … 12177.html

bo to właśnie może być przyczyną.

dysk przeskanowany. Pisze że wszystko ok. Coś innego można zrobić ?

acoanic_radka , Zmień tytuł by był związany z problemem korzystając z przycisku EDYTUJ, inaczej temat

zostanie przeniesiony :arrow: do śmietnika

Zapoznaj się TYMI informacjami.

Wypróbuj HDD Regenerator.Pomógł mi kiedyś w podobnej sytuacji.Skanowanie dysku trwa dość długo ale warto.Polecam.Pozdrowienia i powodzenia. :slight_smile:

Dzięki ale tego programu akurat nie użyje. Z tego co kiedyś kiedyś na temat jego czytałem to w ogóle ich nie naprawia…

a reszta sprzętu jest dobra?? pewien jesteś może coś innego się sypie…

miałem coś ala podobnego tylko że system mi się kompletnie po takim błędzie wykraczał i nie dało się go nawet reanimować

problem tkwił w walniętych pamięciach które sypały błędy i to co przez nie przechodziło i zapisywało się na dysku było kompletnie zwalone pomagała tylko reinstalacja systemu… wymieniłem kość i jak ręką odjął, zero problemów…

mniemam że może coś u ciebie być podobnego, nie musi to być ram, może to być i taśma do dysku lub cokolwiek w kompie

mniemam to po tym że napisałeś:

Jestem w 99% pewny że to dysk. Gdy komp się zamula to słychać dysk jak by się coś w nim “zacinało” nie wiem nawet jak to opisać. Co do programu HD Tune. Włączyłem go na cała noc i dzisiaj cały dzień i z wszystkich sektorów znalazł tylko 2 zepsute czy jak to się po fachowemu nazywa. Także nie wiem co można z nim więcej zrobić.

A mam jeszcze pytanie, jak włączyć skaner dysku windowsowski (CHKDSK) tak aby przeskanował sektory ?

ogólnie proponuję abyś poprzenosił sobie ważne dane na inne nośniki i tp…

dysk do czysta wyczyścił i usunął wszystkie partycje tak aby był to jeden dysk i założył od nowa partycje tak jak ci odpowiada

i sformatował pełnym formatem a nie szybkim

zainstalował wszystko od nowa i sprawdził czy dalej to się będzie działo,

czasem poprawia się dyskom po takim zabiegu

ogólnie proponuję ci sprawdzić czy masz dobre dociśnięte wtyczki z zasilaniem i taśmę danych

jaki to dysk na sata czy jeszcze starej ide 80

jeśli na tej drugiej to może być ona coś nie tak, załatw sobie nową (koszt około 10 zł) ale warto wymienić jeśli to starszy komp…

ale co do tego to są podzielone zdania bo jednym może działać do końca kompa a innym padać często…

a z tego co pamiętam gdzieś tam wyczytałem to jeśli faktycznie masz bad sektory to trzeba użyć jakiegoś programu do zaznaczania takich sektorów i wyłączania ich z użytku… ale niech ktoś się co do tego wypowie kto się lepiej na tym zna lub poszukaj a na pewno znajdziesz takie informacje w necie…

Dodane 11.09.2009 (Pt) 21:01

a co do tego:

pewnie większość dysków tak się zachowuje jak pada lub waruje

ale…

u mnie też dysk tak się zachowywał tak jak by się zacinał i głośniej cykał,

dostawał sprzeczne dane , błędy i tym podobne z ramu… tak jak pisałem wcześniej wymieniłem ram i wszystko jest ok…

formatowałeś go w miedzy czasie, zmieniałeś system lub coś takiego…

cos napewno, ale czy koniecznie moczenie? 8)

MHDD sie nazywa i komenda ‘remap’… a jak nie pomoze, to zerowanie

ale nie aportuje niestety… niedobry :rotfl:

o

…cwaniaczek od znajdywania pomyłek…

ale widzę że nadal nie nauczyłeś się używać Polskich znaków…

nie zainstalowalem czcionki, jesli juz… a Tobie zamiast kreseczek nad ‘o’ przydalyby sie przecinki jeszcze 8)

literowki sa smieszne, owszem - gorzej z radami:

powiedz na jakiej podstawie stwierdziles, ze to system? bo przeciez format dobry na wszystkie bolaczki, nie?

ja nie widze ani SMART’a (ktorego Autor nie wkleil stwierdzajac, ze jest dobry), ani bencha, ani nawet info o dysku, poza tym ze jest i sie psuje…

jak dla mnie, to puste nabijanie postow, bo trzeba ciagnac informacje jak rzepe… :roll:

Tutaj informacje o dysku z programu HD Tune

HD Tune: MAXTOR STM3320820AS Health

ID Current Worst ThresholdData Status

(01) Raw Read Error Rate 118 90 6 184853985 Ok

(03) Spin Up Time 100 95 0 0 Ok

(04) Start/Stop Count 99 99 20 1709 Ok

(05) Reallocated Sector Count 100 100 36 0 Ok

(07) Seek Error Rate 71 60 30 301109678 Ok

(09) Power On Hours Count 87 87 0 11667 Ok

(0A) Spin Retry Count 100 100 97 0 Ok

(0C) Power Cycle Count 98 98 20 2889 Ok

(BB) (unknown attribute) 99 99 0 1 Ok

(BD) (unknown attribute) 100 100 0 0 Ok

(BE) Airflow Temperature 56 47 45 741015596 Ok

(C2) Temperature 44 53 0 44 Ok

(C3) Hardware ECC Recovered 66 57 0 16167259 Ok

(C5) Current Pending Sector 100 100 0 1 Ok

(C6) Offline Uncorrectable 100 100 0 1 Ok

(C7) Ultra DMA CRC Error Count 200 200 0 0 Ok

(C8) Write Error Rate 100 253 0 0 Ok

(CA) TA Counter Increased 100 253 0 0 Ok

Power On Time : 11667

Health Status : Ok

HD Tune: MAXTOR STM3320820AS Information

Firmware version : 3.AAE

Serial number : 5QF3VLYQ

Capacity : 298.1 GB (~320.1 GB)

Buffer size : 8192 KB

Standard : ATA/ATAPI-7 - SATA I

Supported mode : UDMA Mode 6 (Ultra ATA/133)

Current mode : UDMA Mode 7 (Ultra ATA/512)

S.M.A.R.T : yes

48-bit Address : yes

Read Look-Ahead : yes

Write Cache : yes

Host Protected Area : yes

Device Configuration Overlay : yes

Automatic Acoustic Management: no

Power Management : yes

Advanced Power Management : no

Power-up in Standby : no

Security Mode : yes

Firmware Upgradable : yes

Partition : 1

Drive letter : C:\

Label :

Capacity : 305242 MB

Usage : 20.31%

Type : NTFS

Bootable : Yes

jeden sektor w relokacji, jeden juz w buforze… nic strasznego

i, taka rada… nie usypiaj dyskow :slight_smile: lepiej jak chodza, nawet 24/7 - mniejsze problemy z glowicami i rozpedzaniem talerzy (czyli silnikiem poniekad)

ps. jesli to temperatura w idle, to troche wysoka - daj jakis nawiew, by spadla ponizej 40C

Sorry wszystki ze nie pisałem tyle czasu co z dyskiem. Wiec tak , zrobiłem jak pisał karllodprogramy o wymianie ram. Nie wymieniałem lecz odczepiłem 1 kość ramu i wszystko wróciło do normy. Od tamtej pory zero zawieszeń czy muleń komputera. Jedyne co pozostało to długie uruchamianie bo jakieś 2 min. albo i dłużej.