Czyli dobrze nadałem tytuł tematowi. Ale też rozwiązałem problem na rozruchu z płyty z W10. Nadal uważam, że ta partycja była zbędna. Bo jedynie można byłoby wrócić do poprzedniej kompilacji systemu, a tego nie chciałem. A reset ustawień fabrycznych i czysta instalacja - te opcje raz działają, a raz nie. Najczęściej mam błąd - nie zapisano zmian. I to chyba zgłoszę do MS.
U mnie partycja ta z poziomu sytemu była zablokowana, nie do ruszenia. Dopiero poprzez acronisa uwolniłem ją, i podobnie jak ty rozszerzyłem partycje systemu.