Witam
Mam takowy problem. Probowalem zainstalowac modem (jak w temacie) przez plytke neostrady. no i instalacja poprostu…znika. Pojawia sie okienko ladowania instalatora Neostrada TP, okienko powitalne i instalator znika, wylacza sie poprostu. Zainstalowalem wczesniej wszystkie certyfikaty, wybieram instalacje neostrady i takie cuda sie robia. uruchamialem kilka razy kompa, wylaczalem go i wlaczalem i nic. caly czas tak samo. no a zeby bylo smieszniej w katalogu C:\Program Files\Neostrada TP pojawia sie mnostwo plikow (chyba od oprogramowania TP), ale nie ma tam nic, co mogloby sugerowac, ze ktorys plik odpowiada za “strefe neostrady”. Poza tym w dodaj/usun program nie ma czegos takiego jak Neostrada TP do usuniecia.
wiec nastepnym krokiem bylo, zainstalowanie tylko sterownikow do modemu, bez programu dostepowego TP, i tu owszem, sam modem sie zainstalowal, poprosil o podlaczenie go do USB w odpowiednim momencie (przy wszystkich wczesniejszych probach modem byl odlaczony oczywiscie), no i pieknie wykryl mi modem, zaswiecily sie dwie zielone LED (ta przy ADSL najpierw troche pomigala) i prosil o uruchomienie ponowne. I teraz zaczynaja sie cyrki, bo modem miga mi na przemian czerwona LED przy USB i za chwile dwa zielone LED przy USB i ADSL, potem czerwone przy USB i znowu dwa zielone. i modem znikl z widzenia windows XP (SP3). wiec co…usune go sobie przez dodaj/usun program (wczesniej wylaczajac aplikacje ktora mam w trayu zwiazana z modemem). ale odinstalowac sie niestety modem nie chce. probowalem kilkakrotnie i nic. kiedy modem jest podlaczony caly czas miga tak jak napisalem powyzej i nie chce sie usunac. aha, blad jaki pojawia sie przy usuwaniu mowi o tym, zebym odlaczyl wszystkie polaczenia z modemem. i probowalem usuwac na podlaczonym modemie i na wylaczonym i nic. caly czas to samo.
Czy ktos ma jakis pomysl, jak to cholerstwo wyrzucic (lacznie z wpisami w rejestrze), zeby sprobowac zainstalowac sterowniki od zera bez wczesniejszej proby instalacji tego gownianego oprogramowania od TP?