Od jakiegoś czasu mam okazję jeździć autem - Hyundai ix35. Bardzo irytuje mnie czujnik, który ciągle “pika” gdy nie mam zapiętych pasów. Ma ktoś pomysł jak to można wyłączyć? Po prostu nie lubię jeździć w pasach i muszę zapinać je za plecami, chociaż to nie jest do końca komfortowe.
W razie jakiegoś wypadku lepiej mieć siniak od pasa na klacie, niż: wybić sobie zęby o kierownicę (nie zawsze poduszka zadziała), rozbić głowę o szybę lub wypaść z pojazdu, gdzie już nic nie chroni przed np. uderzeniem w drzewo lub wpadnięciem pod inny pojazd.
Nie życzę Ci, żebyś musiał to sprawdzać na własnej skórze, ale czułem się w obowiązku poinformować
Mnie kiedyś pasy uratowały życie, więc wiem, że ich zapinanie nie jest bezsensowne.
Swojego życia też nie lubisz :x ? W przypadku wypadku żadna poduszka czy coś ci nie pomoże - wszystko jest zaprojektowany do współpracy z pasami bezpieczeństwa.
Krzychuu warto ryzykować te głupie max 5s dla twojego życia. To jest tylko i wyłącznie głupi i zły nawyk, ja mam taki nawyk wyrobiony że jak wyjeżdżałem autem z garażu by go umyć to zapiąłem odruchowo pasy :P.