Mam filmik, dodałem go już do noto.lu (normalnie na głównej jak były to miały około 10 000 obejrzeń dodatkowych) nie dostał się na główną, więc codziennie ogląda go ponad 100 osób. Wysłałem jeszcze do Joe Monster ale to było niedawno więc jeszcze czekam, wysłałem na kwejka, ale na razie nic nie ma (ludzie nie lubią mojego humoru). Wiecie, gdzie jeszcze ludzie często zaglądają, gdzie mogę go wrzucić?
Na siłę nic nie wypromujesz, ludziom się musi spodobać i tyle.
Ale żeby się spodobało to chyba to muszą zobaczyć?
Wystarczy, że obejrzy 10 i bardzo im się spodoba, to każdy z nich zaproponuje obejrzenie 10 innym i już obejrzy 100, a jeżeli każdy z tej 100 zaproponuje obejrzenie 10 innym to już będzie 1000 itd. No i tak to działa. Mam na pewnej stronie dwa pliki, jeden z nich ściągnęło 1000 osób, a drugi 25000. Dlaczego tak duże różnice? Widocznie ten drugi uznano za bardziej przydatny i został wypromowany tzw. ‘pocztą pantoflową’. 
Żeby wypromować filmik to taki musi mieć:
-
Beznadziejne aktorstwo gdzie ludzie się wydurniają
-
Głupie teksty w stylu “ale urwał”, “o kufa złamałem piszczel” itp.
-
Nagrywane najlepiej przez telefon albo kamerkę internetową
Hit murowany:/ Niestety w dzisiejszych czasach poziom humoru ludzi dotknął dna i stacza się dalej:/ Dlatego nawet jak zrobisz coś całkiem całkiem, to ludzie albo tego nie obejrzą, albo Cie zjadą po całości:/
- Beznadziejne aktorstwo gdzie ludzie się wydurniają
Nie wydaje nam się, że się wydurniamy
- Głupie teksty w stylu “ale urwał”, “o kufa złamałem piszczel” itp.
Tam jest m.in. monolog, w którym nie ma ani razu tych durnych fraz
- Nagrywane najlepiej przez telefon albo kamerkę internetową
Film jest w Full HD
Jak ktoś chce, to mogę mu przesłać ten filmik na PW bo tutaj chyba nie można
prześlij mi, bo aż jestem ciekawy co chcesz tak ‘wypromować’ 
Ja też jestem ciekaw:) Wyślij jak możesz:)
Jeśli się spodoba też podeślę innym:)
…ups… obawiam się, ze czegoś takiego to niczym nie ‘wypromujesz’ :shock:
To było miłe, następnym razem zrobimy filmik z humorem zrozumiałym dla wszystkich
Humor humorem… nie robiliście tego na żywo, więc trzeba było to dopracować… a nie szum w tle, zawahania w głosie jak te w 38s… no sorry… zupełnie pomijam treść, bo to do mnie zupełnie nie dociera, ale ok… nie każdemy musi się wszystko podobać. Chodzi mi o samo wykonanie. Takie coś by przeszło przy kręceniu jakiegoś niespodziewanego wydarzenia/zjawiska/sytuacji… z serii ‘kręcone skarpetą’… ale jak coś jest zaplanowane to powinno być dorobione… chyba, że specjalnie za zajeżdżać amatorszczyzną robioną w 2 min na kolanie.
patrz pw
Ten aktor jest trudny