Jak zabezpieczacie swoje rowery przed kradzieżą?
Nieposiadanie roweru to najlepsze zabezpieczenie. Dla przygotowanego złodzieja żadne kłódki nie zdadzą egzaminu.
Mam 17letni rower:P Nikt takiego złoma nie ukradnie:P Jeśli chcesz zabezpieczyć rower to jedyne co można to obręcz, którą przypniesz rower do czegoś - to ochroni przed osobami typu “okazja czyni złodzieja” i tylko przed nimi. Każde zabezpieczenie rowerowe przegrywa z przygotowanym złodziejem w góra 15 sekund - ludzie obok nie zwrócą uwagi i papa.
Jedne zabezpieczenia są nic nie warte, inne może trochę więcej.
Przypomniałeś mi o jednym filmiku -> http://youtu.be/r7xAqdE4hEY 
Właśnie też tak myślałem KIEDYŚ :). Rozważałem nawet zostawienie go bez zapięcia, “bo nikt takiego złomu nie ukradnie”. Jakie było moje zdziwienie jak okazało się, że mój rower ktoś ukradł. Pewno jakiś luj parkowy na złom. W każdym razie kradną nawet takie złomy.
Znam takiego jednego debila który wystawia rower na kilka godzin bez opieki a jeśli zabezpiecza to plastikową folią :lol: ech gdzie są ci złodzieje kiedy są potrzebni to ich nie ma a jak nie są potrzebni to zawsze są i kradną.
Dlatego przezornie zakładam metalowe zabezpieczenie i nie spuszczam roweru z pola widzenia - czasami się zastanawiam jak ludzie mogą skutery czy też motocykle zostawiać bez opieki… Tak wiem, że jest kluczyk, ale każdy życzliwy może napluć bądź coś innego:/
Jest porządne zabezpieczanie (kiedyś było do kupienia w Tesco - Robione dla Tesco) lecz do tego zabezpieczania,potrzebujesz plecak i waży to około 3-4 KG ale zaręczam tobie,że takie zabezpieczanie wytrzyma dłużej niż 15 sekund,złodziej widząc to co spina rower,woli wybrać łatwiejszy łup.
Folia ? workiem go owija ?
Ale nie ma jakiś chipów, że jak Ci ukradną to po prostu dzwonisz i tamci lokalizują taki rower. Nie ma takiego czegoś? Pewno płatne, ale jak rower kosztuje ponad tysiąc złoty - to za bezpieczeństwo trzeba zapłacić.
W siodełko 
są różne ramy,w niektóre te ustrojstwo można wcisnąć.Ale co te zabezpieczenie pomoże,będziesz wiedział że na jakiejś ulicy jest twój rower.A policja (zaręczam tobie) nic nie zrobi (bo nie może) Zapomnij że na ulicy kowalska,policja będzie przeszukiwała domy,piwnice czy komórki.