Jak zainstalować patcha jądra linux?

Mam dwa pliki:

https://www.kernel.org/pub/linux/kernel/v3.x/linux-3.14.39.tar.xz

https://www.kernel.org/pub/linux/kernel/v3.x/patch-3.14.39.xz

 

jak mam źródła jadra uaktualnić o patche?

Z ciekawości zassałem jeden z tych patchy. Rozpakowałem, zerknąłem do pliku README i… znalazłem instrukcję instalacji. Polecam zrobić to samo.

 

 

Tak?

Jestem w /usr/src i mam tam folder kernel12-334 oraz plik patch-12-334  to wpisuje

patch -p0 patch-12-334

??

 

 

I jak ograniczyć jądro do minimum (do używanych sterowników i modułów)

make defconfig, make local config czy make localconfig ??

Skoro zadajesz takie pytania, to lepiej odpuść kompilowanie kernela na jakiś czas, przeczytaj parę poradników i wtedy zabierz się do dzieła. W przeciwnym razie możesz zdziwić się po reboocie i to bardzo. 

Jak chcesz ograniczyć do minimum, to musisz przede wszystkim dobrze znać sprzęt, no i widzieć co jest niezbędne do działania systmu. Najprostrzą metodą odchudzenia jądra jest powyłączanie wszystkich opcji, które nie są domyślnie zaznaczone jako wymagane. Jednak jak pisał kolega wyżej, po ponownym uruchomieniu możesz się zdziwić.

 

Jeśli masz jądro dostarczone z dystrybucją, to nie ma żadnego problemu, jak Ci system nie wstanie na ręcznie skompilowanym jądrze, to odpalasz system na dystrybucyjnym, patrzysz gdzie popełniłeś błąd i kompilujesz na nowo.

właśnie mam do wybory 3 jadra w moim ubuntu, i szukam czegoś do autumatycznej kofiguracji do minimum, bo te setki pytań odsztraszają :slight_smile:

Polegając na automatach a nie na własnej wiedzy, możesz wyjść jak Zabłocki na mydle. W Arch Linux można zautomatyzować to w taki sposób:

 

Instalujesz modprobed-db - w Twoim wypadku musisz to po prostu skompilować, gdyż gotowej paczki dla Ubuntu nie ma. Jak to zadziała w Ubuntu - i czy w ogóle zadziała - nie wiem. Co robi ten “wynalazek”? Zbiera listę modułów, które były kiedykolwiek załadowane w systemie i na ich podstawie kompiluje kernel. W teorii brzmi to pięknie, w praktyce często “gubi” to istotne moduły - za każdym razem trzeba odpalać nconfig i zaznaczać moduły związane z montowaniem USB, gdyż w przeciwnym razie nie skorzystasz ze swojego pendrive’a, Automatyzacja zatem istnieje, ale od dłubania i tak nie uciekniesz. Automat nigdy nie będzie wiedział, czego potrzebujesz a czego nie. To musisz wiedzieć Ty. 

 

Źródło: http://repo-ck.com/source/modprobed-db/modprobed-db-2.28.tar.xz 

 

Wiki: https://wiki.archlinux.org/index.php/Modprobed-db

Na twoim miejscu zrobiłbym tak wziął kernela dystrybucjnego i powoli wykluczał jednocześnie testując .

Jak ja zaczynałem , a byłem zielony ta książka mi pomogła :http://www.kroah.com/lkn/ , jest dostępna za free.

Radziłbym ci lepiej poznać sprzęt , wątpie by takim mini wysiłkiem zrobić to pożądnie .

Polecam , także narzędzia takie jak:

-lshw(na to chyba jest nakładka graficzna)

-lspci

-hardinfo(graficzny)

Robiąc to empirycznie nauczysz się czegoś , użyteczne też mogą być materiały z Gentoo Wiki .

Co do narzędzia edycji , ja używam menuconfig i jest wystarczający ale są też graficzne jak gconfig i chyba cos qtconfig.

Wywołujesz to przez : make menuconfig lub make gconfig lub to trzecie .

Nie rób tego z roota i rób w katalogu domowym i też kompiluj bez root’a

Narzędzie na qt nazywa się xconfig (jest jeszcze nconfig). 

Nie byłem pewny nazwy czy qtconfig czy xconfig , dzięki :slight_smile: